Nikt nie powinien mieć złudzeń, że cyniczną grę zarazą w obliczu wyborów prezydenckich uprawiają wszystkie strony sceny politycznej. Robakiem, który zżera politykę jest tak zwana bieżączka i filozofia „ po nas choćby potop ”. Koronawirus postawił polityków w sytuacji, której nie przewidział wcześniej nikt. Właśnie niedawno odebrałem nowy dowód z warstwą elektroniczną i założyłem sobie profil zaufany. Ilustracją groteskowosci sytuacji jest pomysł przeprowadzenia wyborów w formie korespondencyjnej w czasach, gdy ta forma komunikacji przechodzi właśnie do lamusa. Stary sposób myślenia o nowej sytuacji, potwierdza wszystkie najgorsze wyobrażenia o biedajakości polskich polityków. Oni nie rozumieją, że już nigdy nie będzie tak jak było. Przywracanie pozycji polskim listonoszon jest zdecydowanie mniej groźne niż to, czego rządzący chcą nas pozbawić. Nawoływanie do przestrzegania dyscypliny kwaranta...
STREFA WOLNEGO SŁOWA To nie jest gazeta, radio ani telewizja, ale prywatny blog, podobnie jak poglądy tutaj prezentowane - choć publiczne - są prywatnymi autora.