Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2020

Nie ciesz się dziadku z cudzego upadku, czyli marszałek Polak ma problem

Dziwne to wszystko. Jeszcze miesiąc temu marszałkowskie służby uderzały w największe dzwony, epatując gorzowian sytuacją pensjonariuszy zielonogórskiego DPS-u. Ta groteskowa szarża był nieuczciwa, ale podobno wszystko wraca. Media wzięły ostry kurs na sytuację w szpitalach podległych Urzędowi Marszałkowskiemu. Fot. gorzowianin.com         Nie ciesz się dziadku z cudzego upadku - to powiedzenie jest wciąż aktualne. Domy pomocy społecznej w całej Polsce były przygotowane na koronawirusową rzeczywistość tak, jakby na Spilbergen wybrać się w sandałkach. Wszyscy o tym wiedzieli; po zielonogórskiej placówce, było już tylko gorzej w całym kraju.            Ci którzy ochoczo wtórowali krytyce prezydenta Zielonej Góry, teraz muszą połknąć żabę. Portal gorzowianin.com obnażył prawdziwą sytuację pacjentów gorzowskiego szpitala. „ Tutaj jest brak jakiejkolwiek opieki. Brakuje wody i środków czystości ” – zaalarmowali rozmówcy portalu. Tym razem mars...

Ekscelencje, oskarżam Was!!!

Gdy Jan Paweł II odwiedzał gorzowską Katedrę, nie sposób było przewidzieć, że prawie ćwierć wieku później, nie tylko spłonie jej wieża, ale runie także autorytet miejscowych pasterzy. Największa po wojnie administracja kościelna w Europie, staje dziś w centrum największych skandali pedofilskich. Fot. Parafia Wawrów       W centrum burzy, która zmiata z rzekomo świętej powierzchni największe figury polskiego Kościoła, znaleźli się również hierarchowie z Lubuskiego, biskupi: Adam Dyczkowski , Stefan Regmunt i Edward Dajczaj – dzisiaj w Koszalinie. Męczy i irytuje ich milczenie. Jeśli będą to praktykować dalej, nie będzie blizn – które się zagoją, ale otwarte rany, których nie wyleczy nawet święte krzyżmo. Na fali pedofilskich śledztw powracają sprawy, które biskupi Dyczkowski, Regmunt i Dajczak starali się zamieść pod kościelny dywan. Wszyscy mają wyjątkowo sporo za uszami, a ich konto obciążają zaniedbania lub świadome ukrywanie księży pedofili, którzy w lubuskich parafia...

Zenon Michałowski. Takie osoby żyją już tylko w opowieściach

Miał nie tylko piękny życiorys, ale przede wszystkim piękną duszę. Takich ludzi już nie ma; są tylko w opowieściach o tych, którzy odeszli. Zenon Michałowski do nich dołączył, ale pozostawia po sobie ogromną pustkę, której ogrom dostrzeżemy dopiero teraz, gdy już go nie ma. Fot. Gorzow24.pl         Wszystko co robił, robił dla kogoś; dla najbliższych, znajomych, wspólników, zakonów i parafii, klubów sportowych, pracowników, bezimiennych podopiecznych organizacji społeczno-kościelnych i wielu tych, którzy nawet nie wiedzą, że Zenek przelał im kilka tysięcy złotych. Maczał palce wszędzie tam, gdzie mógł pomóc. Jeśli społeczna odpowiedzialność ludzi biznesu nie jest frazesem, to Zenon Michałowski jest jej najwspanialszą ikoną.          Jest w mieście wielu, którzy mają jego wady, ale ze świeczką szukać tych, którzy mają jego zalety. W biznesie wszyscy starają się golić innych do zera, on postępował inaczej – dzielił się bez reszty z innymi. Z ...

Zdarzyło się również w Lubuskiem

Jedną ręką błogosławili, a drugą przywoływali do siebie nieletnich. Bywało jednak, że tą od błogosławieństwa, robili dzieciom okropne świństwa. Fala kościelnych bezeceństw oraz krycia ich przez biskupów, nie ominęła diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. To podróż w przeszłość, ale konsekwencje powinny zostać wyciagnięte dzisiaj.      Papież pozbawił wszelkich godności znanego i popularnego w środowiskach „Solidarności” kardynała Henryka Gulbinowicza . Przez lata nie reagował i ukrywał księży pedofilów, a przed karą nie uchroniły go wiek, zasługi oraz emerytura. Nie ulega wątpliwości, że podobny los powinien spotkać hierarchów z Lubuskiego. W ślad za karami nałożonymi na kardynała z Wrocławia, powinny pójść sankcje dla biskupów Stefana Regmunta , Adama Dyczkowskiego , a nawet Edwarda Dajczaka z Koszalina.       Jakim trzeba być człowiekiem, by poszukiwać „ pedałów ” i „ tęczową zarazę ”, a jednocześnie udawać, że pod własnym nosem nie widzi się pedofilów. B...

Pedagogiczny nadzór czy obrzydliwy donos?

Łotrzykowskie skłonności nowego ministra edukacji są powszechnie znane. PiS-owska paranoja przekroczyła jednak Rubikon, a na celownik zostali wzięci nauczyciele oraz ich podopieczni, którzy przebudzili się z letargu i zaczęli protestować. Skalpel pedagogicznego nadzoru, zastąpiony został politycznym cepem.           Dla obecnie rządzących wskazówki zegara poruszają się coraz szybciej. To wywołuje reakcje, które są nie tylko nerwowe, ale zwyczajnie głupie. Amok motywuje niektórych do nadgorliwości, która w przypadku lubuskiej kurator oświaty mocno trąci myszką.             Złowrogie pomruki pedagogów i młodzieży wobec władzy, postanowiła szczegółowo wyjaśnić z samorządowcami, a następnie donieść na nadaktywnych do ministra. Kłopot w tym, że minister jest gdzieś daleko, a pani Ewa Rawa bardzo blisko nas. Tak blisko, że jak ministra i tej władzy już nie będzie, ona będzie miała powody do unikania wszystkich.       ...

Radzio z PO ma robotę. Znów za nasze!

Politycy lubuskiej Platformy Obywatelskiej chętnie boksują przeciwników z PiS-u oskarżeniami o upartyjnienie państwa. Jeszcze częściej zarzucają im zatrudnianie swoich lub drenowanie budżetów instytucji publicznych.  Wszystko w imię Sienkiewiczowskiej zasady: Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy, to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy. Wyborcy też wyrobili sobie wybiórczy słuch, tylko po to, aby nie dostrzegać, że jedni i drudzy są siebie warci.  FOT.Facebook/Sługocki Dzisiejszy poranek (02.11.2020) w biurze szefa PO. Drugi od lewej Radosław Sujak, a obok niego dyrektor LCI Michał Iwanowski.                Ludzie tracą pracę, szpitale organizują zbiórki, miasta i gminy liczą każdą złotówkę. Urząd Marszałkowski w tym samym czasie wydaje dziesiątki tysięcy na wodzireja, którego jedynym atutem jest to, że potrafi dobrze nawijać...makaron na uszy. Wszyscy plus minus wiedzą, że akurat w Lubuskie...

Kobiety mają głos

Obserwując horyzont, zarówno stojąc na Górze Kozackiej, na szczycie Dominanty, na moście Lubuskim, albo na brzegu Warty – nie widać wśród gorzowian prawie nikogo, kto w sprawie sponiewieranego przez władzę kompromisu aborcyjnego, machałby do PiS-u z sympatią. Wiele wskazuje, że zjednoczona prawica wypowiedziała kobietom wojnę.              Ich aktywność oraz prawa, są dla polityków tej opcji solą w oku, ością w gardle, drzazgą w palcu i szyszką w tyłku – nie wiadomo czy wyjąć, czy może wepchną. Za to na innej części ciała zdają się znać jak mało kto. W sumie to było do przewidzenia. Trochę jak u Czechowa – strzelba na kobiety wisiała na ścianie od dawna, było tylko kwestią czasu aż wystrzeli. Po prostu, wczerpał się zapas politycznej wazeliny. Jak długo można tolerować wolność tych, które co prawda nie są głową, ale pełnią za to funkcję szyi? No więc, w tych osobliwych czasach, postanowiono kobietom złamać kręgosłup.         ...