Lubuska lewica traci sterowność. Wojna w Nowej Lewicy jest dowodem na to, że starych politycznych psów, nie jest łatwo nauczyć nowych politycznych sztuczek. Były lider SLD nie rozumie, że nie da się zagrać politycznej symfonii w pojedynkę, a nawet z innymi muzykami, którzy dla nowego elektoratu brzmią fałszywie. Fot. Facebook/B.Wontor Co zrobi Bogusław Wontor ? – to pytanie nurtuje wielu jego przeciwników oraz mniej licznych stronników. Upokorzony został już trzeci raz. Pierwszy raz – gdy tworzono listy wyborcze do Sejmu, a on znalazł się za liderką Wiosny Anitą Kucharską-Dziedzic . Drugi cios musiał przyjąć w sierpniu ub.r. gdy Włodzimierz Czarzasty poinformował o zawieszeniu go w prawach członka SLD. I teraz dostało mu się trzeci raz – zarząd Nowej Lewicy postanowił unieważnić zjazd na którym wybrany został wiceprzewodniczącym lubuskich struktur tej partii. „ Ten kongres odbył się za zgodą władz Nowej Lewicy oraz za partyjne pieniądze, które zostały rozliczone. Ja się mogę w sp...
STREFA WOLNEGO SŁOWA To nie jest gazeta, radio ani telewizja, ale prywatny blog, podobnie jak poglądy tutaj prezentowane - choć publiczne - są prywatnymi autora.