Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2016

Gorzów ma kłopoty ? Rzeczniczka Kaufland oficjalnie: nasze hasło jest prawnie chronione w Urzędzie Patentnowym.

Gra z marką Gorzowa ze strony „ Eskadry ”, aż nadto była czytelna od samego początku, a znaczone karty dostrzegało wielu. Dopiero radny i mecenas Jerzy Synowiec, rzecz wyartykułował głośno i publicznie, a teraz jego obawy oraz zarzuty oficjalnie potwierdziła rzeczniczka Kaufland Polska Markety. To nie wyjdzie Gorzowowi na dobre, bo nawet jeśli hasło „ Gorzów w sam raz ” miało służyć głównie do komunikacji wewnątrzmiejskiej, a nie na zewnątrz miasta – mieszkańcy dowiedzieli się właśnie, że rządzą nimi „ matoły ”, które zlecają ważne zadania jeszcze większym „ matołom ”. To nie jest dobra podstawa, by budować markę miasta, które aspiruje do bycia stolicą województwa. „ Potwierdzam, że nasze hasło <dla mnie w sam raz> jest prawnie chronione ”- napsiała w oficjalnym stanowisku dla Nad Wartą rzeczniczka Kaufland Polska Markety Małgorzata Wójcik-Koczur , a na potwierdzenie przesłała dane z Urzędu Patentowego (ikonografia powyżej). Oznacza to, że twórcy marki „ Gorzów w sam r...

To nie pierwsze podejrzenie o plagiat względem "ESKADRY" !!! Najpierw był Białystok, który ich pogonił i kazał zapłacić...

Stworzyć durne logo, które deprecjonuje markę miasta – to wyczyn. Naciągnąć miasto na 150 tysięcy złotych za „ lewiznę ”, mimo iż siedem lat temu podobny „ numer ” nie wyszedł w Białymstoku – to mistrzostwo świata. „ Eskadra ” z Krakowa ma na swoim koncie rzeczy co najmniej kontrowersyjne, a wymyślone przez nią hasło, doskonale spuentował radny Synowiec: „ W sam raz – to dobre, ale dla żuli ”. Prawda o agencji „Eskadra” oraz intencjach władz maista może być za kilka dni bardziej brutalna, ale na dziś " baranami " okazali się ci, którzy za całą akcję zapłacili oraz " dyskutanc i" dający jej swoje twarze... Rzecz dotyczy sytuacji sprzed 7 lat, gdy Grupa „ Eskadra ” – ta sama, która stworzyła markę „ Gorzów – w sam raz ” – została brutalnie pogoniona z Białegostoku „ w związku z zaistnieniem okoliczności poddających w wątpliwość dalsze funkcjonowanie logotypu miasta w jego obecnej formie ”. Chodziło o realizowanie przez Grupę „ Eskadra ” kampanii za ponad 2,7 ...

Rozpieprzyć Filharmonię Gorzowską ! !

Bez kultury wysokiej, nawet jeśli nie wszyscy ją rozumieją, nie będziemy „ w sam raz ”, ale ...bez szans. Wszystko, co obecne władze miasta robą w obszarze kultury, podane jest w polewie mocno obciachowej, mętnej i doprawionej bylejakością. W kwestii Filharmonii Gorzowskiej, tak bardzo się rozpędzili, że za chwilę będzie po zawodach. Bywają bowiem informacje tak nieprawdopodobne, że nie sposób w nie uwierzyć. Dokładnie taką jest informacja, że odejście wybitnej dyrygentki, nie jest już tylko domysłem i  spekulacją, ale faktem... FOT.: Filharmonia Gorzowska/Głowa J.W.: - Gazeta Wyborcza/Głowa E.H. - Gorzow24 ...bo decyzja nabrała formalnego kształtu we wtorek, gdy prawnicy dyrygent Moniki Wolińskiej złożyli stosowne pismo kierującej Filharmonią Gorzowską Adriannie Chodarcewicz , a także powiadomili o nim prezydenta Jacka Wójcickiego . W piśmie podnoszą kwestię sposobu traktowania Wolińskiej oraz uniemożliwienia jej kierowania orkiestrą, co miała zagwarantowane w kontrakcie,...

Oświadczenia gorzowskich radnych sprawdzone, lubuskie dotacje tykającą "bombą"...

Instytucje kontrolne, stały się polem walki z opozycją, samorządowcy – ofiarą szukania „ haków”, ale „nie ma dymu bez ognia”. Cztery piąte gorzowskich radnych błędnie wypełniło oświadczenia majątkowe. W wielu przypadkach są to błędy błahe, formalne nieścisłości oraz rzeczy do wyjaśnienia, ale niespełna połowa radnych, będzie musiała się „ nagimnastykować ”, by nie być zmuszonymi do składania wyjaśnień w prokuraturze. Szykuje się bardzo gorąca zima, a działania służb specjalnych mogą „ roztopić ” zaufanie do lubuskich polityków Platformy Obywatelskiej i obnażyć brzydkie oblicze tej partii w Lubuskiem, która dobrze się czuje w Internecie i przez Internet może mieć największe problemy.                         Rządzący nie przebierają w środkach i wykorzystują do walki z opozycją w terenie służby oraz instytucje kontrolne, ale ci drudzy w wielu przypadkach sami dali powody. Ludzie „ ...

Domaradzki: Ja ? Nie dla kasy...

Gorzowianie myślą o prezydencie Wójcickim bardzo dobrze i powiem tak:  jeśli on się z tym remontowym burdelem przed końcem kadencji uwinie i schowa nieudacznych współpracowników, to wygra. W tym mieście brakuje ludzi, którzy mają odwagę, aby powiedzieć więcej, bo każdy jest w jakiś sposób zależny. Bejnar-Bejnarowicz jest niezależna, a przy tym płaci za to cenę także w życiu zawodowym. Nie chcę iść do polityki dla kasy, ale by coś zrobić. To mnie różni od całej innej bandy cyników, którzy nie powiedzą uczciwie tego, co ja teraz. Rozmowa z MARIUSZEM DOMARADZKIM , byłym prezesem Gorzowskiego Rynku Hurtowego, politykiem Nowoczesnej. Nad Wartą.: Patrząc na miejską politykę, to niewielu tu niezależnych. Jak pan czuje się z tą niezależnością, po odejściu z Gorzowskiego Rynku Hurtowego, a dziś jako przedsiębiorca, ale jednak aktywny publicznie? Mariusz Domaradzki: Ja czuję sie przede wszystkim osobą, która wyciągnęła wnioski i odrobiła lekcję. Niezależność kończy się w mome...

Rok PiS-owskiego królika z kapelusza

Bez zaplecza, bez pomysłu i na politycznym „ łańcuchu ” minister Rafalskiej. Chociaż wojewoda Dajczak od roku pełni najważniejszy urząd rządowy w regionie, wciąż nie wypracował sobie pozycji, która pozwalałaby traktować go poważnie. Awansowanie go, pozbawienie funkcji i pozostawienie na przysłowiowym  „ lodzie ” lub dalsze trwanie na stanowisku – wszystkie scenariusze są możliwe, bo w lubuskim Prawie i Sprawiedliwości nic nie zależy od wojewody. Oczywiście trzeba być tu sprawiedliwym, gdyż proces obsadzania tego stanowiska figurantami zapoczątkowała Platforma Obywatelska, powierzając tą funkcję specjalistce od parzenia kawy baronessie Bukiewicz.                 FOT.: wojewodalubuski.pl/gazeta.pl      Mówiąc obrazowo, wojewoda Władysław Dajczak okazał się produktem „ wojewodopodobnym ”. Jest więc swoistą kombinacją interesowności Mirosława Rawy , miałkości Roberta Jałowego i bufona...

"W sam raz" dla miasta tylko trochę większego niż gmina...

Martwa forma przerosła treść, treść przykryło jałowe gadulstwo bez ikry jakiegoś Zmyślonego, a główny bohater zdeprecjonował swoją markę osobistą, choć udało mu się kupić wszystkich – nawet tego z ulicy Fabrycznej 19. Prezentacja marki miasta od strony wizualnej, przygotowana została perfekcyjnie - bo miejsce, wystrój sali oraz ilość „ spędzonych ” tam sugestywnym mejlem urzędników, robiły ogromnie pozytywne wrażenie. Odbiorcy mieli prawo oczekiwać od „ mistrza bajeru” – jakim jest niewątpliwie prezydent Gorzowa – wielkiego show, po którym wszyscy wykrztuszą z siebie głośne „ Wow ”. Zwykłych mieszkańców wielu nie było, ale też impreza skierowana była głównie do liderów opinii, ci zaś mają prawo czuć się zawiedzeni. Miasto „ szyte na miarę ” zaprezentowało markę godną podgorzowskiej gminy, ale nie miasta o charakterze wojewódzkim. Poza dyskusją, bliżej Gorzowowi do „ przystani ”, niż bycia „ w sam raz ”, bo to ostatnie kojarzy się co najwyżej z kampanijną wypowiedzią kandydata ...

Notka z życia opozycji...

Jeżeli Pudłowski i Tyszkiewicz, Sługocki czy Polak, czekają spokojnie na to, że Rafalska, Ast lub Paluch nie dadzą rady, a sami w międzyczasie będą się głównie adorować, efekty będą za dwa lata fatalne. Lubuska opozycja spod znaku Platformy Obywatelskiej nie wyciągnęła żadnych wniosków, a ta od Ryszarda Petru, jest zakochana sama w sobie i nie bardzo wie co robi, przyjmując pod swoje skrzydła dosłownie wszystkich – od działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej, po tych z Polskiego Stronnictwa Ludowego. To nie może się udać, jeśli komunikacji pomiędzy działaczami, nie zastąpi komunikacja z potencjalnymi wyborcami.           W regionie dobrze rządzonym przez antyrządową opozycję, której twarzą jest marszałek Elżbieta Polak , zgodnie z badaniami prowadzonymi w regionach, największe poparcie społeczne posiada konserwatywne Prawo i Sprawiedliwość, której twarzą są Elżbieta Rafalska i Marek Ast . Wszystko dlatego, że zużyta wieloma latami sprawowania władzy w r...

Piotrowski i Zbanyszek, niesamowita historia

Każda epoka ma swoich kronikarzy, podobnie jak punkt widzenia, zależy od tego, gdzie się było w przeszłości i skąd na przeszłość spogląda się dzisiaj. Omijają się szerokim łukiem, unikają otwartych konfrontacji, ale ich aktywność należy oceniać w samych superlatywach. Dzięki Zbanyszkowi i Piotrowskiemu, historię Gorzowa kocha coraz więcej osób, ale oni samo kochają się coraz mniej, choć łączy ich miłość do historii właśnie.                       Są regionalistami nowego rodzaju, którzy doskonale czują się w mediach społecznościowych, zarządzając za pośrednictwem zdjęć i opisów emocjami odbiorców, a przy tym zgarniając „ lajki ” w ilościach idących w tysiące.                       Powiedzieć, że promują historię miasta, to nic nie powiedzieć. Robią znacznie więcej – swoją pasją zarażają innych. Mam...