Nawet jeśli prezydent Wójcicki polityką zajmować się nie chciał, to polityka zajęła się nim. Główną treścią jego obecnych zabiegów w kwestii realizacji „ Planu Inwestycyjnego na lata 2016-2023 ” jest konsolidacja zaplecza politycznego, bez którego śmiała i odważna wizja może pozostać jedynie profesjonalną prezentacją multimedialną. Interes miasta nie jest dla partii wystarczającym argumentem, by nie przeszkadzać prezydentowi, bo sukces jego strategii, to marginalizacja ich partii i powtórzenie układu, który w gorzowskiej polityce był już realizowany: nie wygra nikt, a tracić będzie miasto... ...które także w czasach prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka mogło się rozwijać szybciej i bardziej widowiskowo, gdyby nie „ piach sypany w szprychy ” przez partie polityczne, które nie życzyły ambitnemu poprzednikowi Jacka Wójcickiego dobrze. Kalkulacja była prosta: sukces Jędrzejczaka, nawet jeśli było to z korzyścią dla miasta, to mniejsza szansa na sukces poszczególnych partii. Prez...
STREFA WOLNEGO SŁOWA To nie jest gazeta, radio ani telewizja, ale prywatny blog, podobnie jak poglądy tutaj prezentowane - choć publiczne - są prywatnymi autora.