Przejdź do głównej zawartości

Senator namawia do bzykania bez antykoncepcji ?!

Senator z Lipek Wielkich, jak nakazuje jej "dewocja”, zapomniała – i tu akurat niczego nie da się zaskarżyć w usłużnym Platformie Obywatelskiej sądzie – że całe te cyrki wokół religii i w kontekście leczenia innych, są absolutnie obce stylowi bycia, który charakteryzował Jezusa. Zwariowała - w co trudno uwierzyć, jest fanatyczką  religijną - co możliwe lub wszystko dobrze obliczyła…
Nie po to senator H.Hatka zostałą wybrana, aby wspierać oraz inicjować
dziwne przedsięwzięcia, ale pracować w innych ważnych obszarach, gdzie
milczała: szpital, dostęp do służby zdrowia, wspieranie władz miasta. Kolej-
ny raz potwierdza, że ten mandat dostał się w niewłaściwe ręce ...
…ale i tak sporo racji miał ksiądz Józef Tischner w swoich dwóch ważnych wypowiedziach. Po pierwsze wtedy, gdy mówił iż „istnieją trzy prawdy: swiento prawda, tyz prawda i gówno prawda”. Po drugie wtedy, gdy skonstatował iż nie spotkał nikogo, kto zgorszyłby się po przeczytaniu dzieł Karola Marksa, ale widział bardzo wielu takich, którzy zgorszyli się na skutek zachowań i poglądów swojego  proboszcza. „Uznaję pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim - aktualną potrzebę przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom, współczesnej cywilizacji” -oświadczyli lekarze i jednocześnie sygnatariusze „Deklaracji wiary”, którą 25 maja br. podpisali na Jasnej Górze. Tym samym oświadczyli, że „podstawą wolności lekarza katolika jest wyłącznie sumienie oświecone Duchem Świętym i nauką Kościoła”, a co za tym dalej idzie – „ma on prawo działania zgodnie ze swoim sumieniem”. Oznacza to – co uznali sygnatariusze katolickiego dokumentu - że jeśli lekarz podejmie decyzję w sprawie aborcji, antykoncepcji, zapłodnienia in vitro lub sztucznego zapłodnienia, to „gwałci nie tylko podstawowe przykazania Dekalogu(…), ale odrzuca samego Stwórcę”. Całość – jako jedyny polityk Platformy Obywatelskiej – poparła oficjalnie lubuska senator z Lipek Wielkich Helena Hatka.Osoby, które podpisały <Deklarację wiary> to odważni lekarze, u których, powiem szczerze, chciałabym się leczyć, ponieważ mam pewność, że tacy ludzie mają zasady, wartości i dla nich człowiek jest najważniejszy” – oświadczyła w wywiadzie dla MedExpress. Trudno w to uwierzyć, bo w przeszłości była szefową Lubuskiej Regionalnej Kasy Chorych, a potem dyrektorem lubuskiego NFZ-u, ale jej wypowiedzi nie pozostawiają wątpliwości: miała objawienie, widziała Anioła, oświecił ją Duch lub po prostu coś z nią nie tak. „Zdecydowanie wspieram wszystkie osoby, które podpisały się pod Deklaracją wiary i zachęcam innych lekarzy, żeby się pod tą deklaracją podpisali” – uważa polityk gorzowskiej PO, który postanowił „powiększyć” elektorat partii o kobiety uprawiające sex bez zabezpieczeń, a jeśli już, to zgodnie z „kalendarzykiem”. Jak to wytłumaczyć ? Nie da się, bo życie przynosi sytuacje, których nie da się wytłumaczyć jedną ogólną zasadą, a prowincjonalna senator H. Hatka zapomniała iż Jezus w swoich naukach – których ona z oczywistych i koniunkturalnych względów zrozumieć nie potrafi lub nie chce – nie dawał szczegółowych instrukcji postępowania bez szansy na refleksję i wolny wybór.  Nie mówił „trzeba”, „musicie” i „jest konieczne”, ale namawiał do bycia dobrym dla innych bez kościelnego i politycznego przymusu. Udawanie i obłuda senator Hatki są trochę jak orgazm pani lekkich obyczajów - choć ona sama jest oczywiście porządna - która chce uchodzić w wiosce za dziewicę: wszyscy wiedzą iż jakoś z tym dziewictwem jej nie do twarzy, bo warsztat ma opanowany, a mimo tego ona opowiada o wstrzemięźliwości. „Prawo do wyrażania poglądów jest naszym konstytucyjnym prawem” – powiedziała w wywiadzie senator Hatka. To prawda, a więc jazda, jazda i jazda bez trzymanki – z gumką lub bez. Wszystko zaś przypomina anegdotę o młodopolskim malarzu Janie, który postanowił namalować Jezusa na kolanach. Kiedy Pan ujrzał, że zamiast malować ciągle się modli, przemówił: "Janie, ty mnie porządnie maluj, zamiast ciągle się modlić". Tak samo tutaj -lekarz dobrze ma leczyć i ratować życie, a nie podpisywać deklaracje wiary. Co by się stało, gdyby sędziowie odmawiali skazywania w duchu religijnego miłosierdzia, a policjanci zaczęli zabijać w duchu innych religii - oko za oko, ząb za ząb i tym podobnie...

LINK do materiału:


Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...