Przejdź do głównej zawartości

Lady Hatka wycofuje Ukraińców...

Obsesyjna chęć wypowiadania się na każdy temat, prowadzi często do sytuacji groteskowych. Takich w których łatwo zauważyć, że to nic innego jak „wojna hybrydowa” próżności i megalomanii z umiarem oraz zdrowym rozsądkiem. Rolę „zielonych ludzików” odgrywają nierozsądne konstatacje, a za „artylerię” robi pewność siebie z jaką autorzy ośmieszają swój społeczny status i mandat...


Przywódcy europejscy, którzy nie mają jeszcze świadomości istnienia w samym centrum Europy kogoś na miarę Henry’ego Kisingera lub chociazby Zbigniewa Brzezińskiego, powinni pielgrzymować do Lipek Wielkich po dyplomatyczne porady z nie mniejszą gorliwością niż muzułmanie do Mekki i Medyny.

„Ustalono, że wojska ukraińskie cofną się na terytorium, które dotychczas należało do Ukrainy” – powiedziała w niedzielnej audycji Radia Zachód senator i przedstawciel Polski w Zgromadzeniu Parlementarnym Rady Europy Helena Hatka.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to iż to nie wojska ukraińskie zajęły rosyjskie terytorium – by musiały się gdziekolwiek cofać – ale odwrotnie. Na radiowym forum szybko wytknął to polskiej przedstawicielce w Zgromadzeniu Parlamentarnym RE red. Zbigniew Bodnar.

Kto ma się cofnąć ? Ukraińcy czy Rosjanie ? Czy pani Hatka wie o czym mówi” – indagował na internetowym forum uznany obserwator życia politycznego i dziennikarz.

Inaczej mówiąc - sporo niepotrzebnej krwi rozlało się przez lata pustych dyplomatycznych zabiegów, które nie dawały skutków – od Bliskiego Wschodu, poprzez spory o Wyspy Kurylskie oraz wschodnie tereny Ukrainy, a na indyjsko-pakistańskim sporze o Kaszmir kończąc, zanim świat usłyszał, że należy zrobić coś odwrotnego niż uważają wszyscy dookoła.

Wystarczy się wycofać wbrew rozsądkowi oraz narodowemu interesowi, a bomby potraktować jako „dopust Boży” – nie inny niż spadająca z nieba na Izraelitów biblijna manna.

Skoro koń Incitatus mógł zostać rzymskim senatorem, Rodrigo Borgia papieżem Aleksandrem IV,  Anna Grodzka posłanką, a Katarzyna Osos wojewodą lubuskim, to nie ma żadnych przeciwskazań, by senator Hatka nie mogła zastąpić Frederici Mogerini na stanowisku Wysokiego Przedstawiciela EU ds. Polityki Zagraniczej.

Ta ostatnia jest podobno zbyt prorosyjska, ale lubuska przedstawicielka w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy okazała się jeszcze bardziej.

To się Władomirowi Putinowi spodoba, a skoro mogła być Lady Ashton, to da radę także Lady Hatka.

Przy okazji mogłaby wycofać Ukraińców także z Lwowa oraz Iwano–Frankowska, gdzie doktorem honoris causa jest rektor PWSzZ Elżbieta Skorupska –Raczyńska.


...droga do Akademii Gorzowskiej będzie otwarta ...

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...