Przejdź do głównej zawartości

Błaszkowski: wyjaśniam i popieram Pana Komarnickiego !

W związku z pojawieniem się listu rzekomych „wyborców” Platformy Obywatelskiej, którzy wyrazili swoje zdanie na temat kandydata tej partii do Senatu, pragnę kilka rzeczy wyjaśnić i wyrazić swoje poparcie dla tego kandydata.

W pierwszej kolejności zaznaczam, że użycie mojego nazwiska w w/w liście nastąpiło bez konsultacji ze mną - prawdopodobnie użyto mojego nazwiska z inspiracji środowiska tz. S-3 , używając jego niepoprawnej formy - w mojej ocenie, aby utożsamić autora listu z osobą Pana Bagińskiego.

Data listu wskazuje, że w rzeczonym okresie byłem już w Stowarzyszeniu Nowoczesna PL. Motywy mojego odejścia z PO podawałem kilkukrotnie, jednakże nigdy nie krytykowałem - tym bardziej w odniesieni personalnym - poczynań Platformy na lokalnej scenie politycznej.

Moja decyzja o wstąpieniu do Nowoczesnej była decyzją przemyślaną, dojrzewającą od dłuższego czasu, nie nastąpiła pod wpływem odejścia wspomnianych w liście radnych Jerzego Synowca i Jerzego Wierchowicza - których zdanie i przekonania w pełni szanuje i popieram.

Motywem mojej działalności politycznej nigdy nie była pozycja na liście wyborczej, a chęć działania na rzecz i promocji Gorzowa Wlkp. - co czynię od rozpoczęcia działalności sportowej, za każdym razem podkreślając moją tożsamość z miastem Gorzów.
Abstrahując od powyższego powodem mojego odejścia z pewnością nie były poczynania takich osób jak Pan Władysław Komarnicki.

Jako gorzowianin, a przede wszystkim jako sportowiec kibicuję Panu Władysławowi Komarnickiemu bez względu na moją obecną przynależność polityczną. Trzymam kciuki w nadchodzących wyborach za Pana Władysława.

Z poważaniem


Łukasz Błaszkowski


Łukasz Błaszkowski – trener i kierowca wyścigowy. Zdobywca m.in. tytułów mistrzowskich w turnieju serii wyścigowej KIA Lotos Cup w 2008 roku. Organizator imprezy „Moto Racing Show”. Od kilikunastu lat mieszkaniec Gorzowa, a do niedawna działacz Platformy Obywatelskiej. Na początku lipca przystąpił do NowoczesnaPL.

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Śnięte ryby i śpiący politycy. O co chodzi z tą Odrą?

  Dzisiaj nie ma już politycznego zapotrzebowania na zajmowanie się Odrą. Śnięte ryby płyną po niemieckiej stronie w najlepsze, ale w Polsce mało kogo to interesuje. Już w czasie katastrofy ekologicznej na rzece w 2022 roku, interes Niemiec i głos tamtejszego rządu, były dla polityków Koalicji Obywatelskiej ważniejsze, niż interesy Polski Niemal dwa lata temu setki ton martwych ryb pojawiły się w Odrze. Zachowanie ówczesnej opozycji przypominało zabawę w rzecznym mule. Obrzucali nim rządzących i służby środowiskowe. E fektowna walka polityczna w sprawie Odry, stała się dla polityków ważniejsza, niż realna współpraca w tym obszarze. - To jednak prawda. Axel Vogel, minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali ogłosiła wtedy Elżbieta Polak , ówczesna marszałek województwa lubuskiego, a dzisiaj posłanka KO. Akcja była skoordynowana, a politycy tej partii jesz...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...