Przejdź do głównej zawartości

Porwich chce obalić rząd i wojewodę Ostroucha

Nie można zjeść ciasteczka i nadal mieć ciasteczko – wspierać najsłabszych, a jednocześnie dyskontować polityczne wpływy. Aktywność polityczna „Solidarności” jest wprost proporcjonalna do jej negatywnych ocen wśród Polaków. Sprawny organizator, ideowiec i szef gorzowskiej „Solidarności” całkiem niepotrzebnie wchodzi w buty polityka, bo porusza się w nich pokracznie, a chwilami wyskakuje słoma…

W trakcie "układania się" z marszałek Elzbietą Polak w sprawie interesów
"Solidarności" w międzyrzeckim szpitalu. Na początku były głośne pohuki-
wania, a następnie zwykły "deal". Dziś pracownicy mają już dość (szczegóły
w przyszłym tygodniu).
Przewodniczący gorzowskiej „Solidarności” Jarosław Porwich wieszczy szybką dymisję swojego byłego doradcy, a obecnie wojewody lubuskiego Jerzego Ostroucha. „W społeczeństwie zanika marazm, a my pójdziemy do przodu, bo szykujemy we wrześniu akcję protestacyjną. Wróżę rychły koniec rządów Platformy Obywatelskiej” – uważa J. Porwich. Jego zdaniem odejście rządu Donalda Tuska, a co za tym dalej idzie, jego przedstawicieli w regionie, to tylko kwestia czasu, gdyż nad Prawem i Sprawiedliwością oraz samą „Solidarnością” czuwają <moce>, których zabrakło w Smoleńsku – czuwa nad nimi sam Bóg. „Dzięki Bogu, widać że Platforma Obywatelska swoimi ruchami traci poparcie” – uważa szef gorzowskiej „Solidarności”. Jak wiadomo, Bóg pisze prosto, ale po krzywych liniach życia i dlatego związkowcy mają przygotowany przysłowiowy plan <B>. Jeśli nie pomoże Bóg, Episkopat Polski, o. Tadeusz Rydzyk lub ks. Piotr Natanek, to  oni <odspawają> D. Tuska, Marcina Jabłońskiego, J. Ostroucha i wielu innych, swoimi – choć przez 20 lat kontrskutecznymi – sposobami. „Ten rząd trzeba obalić, bo on jest do luftu” – stwierdził autentycznie zasłużony w przeszłości działacz „Solidarności”, który jeszcze niedawno przyjmował odznaki i odznaczenia z rąk wszystkich możliwych urzędników z ramienia PO, świadomie i z premedytacją "zapominając" przy tym o prawdziwie zasłużonych np. Zenonie Michałowskim. Przewodniczący J. Porwich przytoczył badania z których wynika, że Platforma Obywatelska traci poparcie wśród uczniów i studentów, ale nawet się nie zająknął na temat majowego badania CBOS z którego wynika, że 57 procent Polaków nie wierzy w skuteczność działania związków zawodowych, a ufa im tylko 27 proc. Mimo delikatnych napięć pomiędzy przewodniczącym Piotrem Dudą, a prezesem Jarosławem Kaczyńskim,  szef gorzowskiej „S” wierzy, że wszystko się unormuje. „Trzeba rozmawiać, a prezes Kaczyński zbyt rzadko rozmawia z przewodniczącym Dudą. Wtedy relacje byłyby lepsze” – uważa. Milionowe wydatki kierownictwa PiS zostały już ujawnione, ale co będzie wtedy, gdy tuż przed wyborami do społeczeństwa przebije się informacja, że szefowie „Solidarności” – idąc ramię w ramię z rencistami, emerytami i bezrobotnymi – zarabiają od 7 632 zł do 12 825 złotych. Dziś wiadomo już, że nie ma w budżecie pieniędzy na wsparcie najsłabszych, ale dawni opozycjoniści piszą ustawę „o statusie weterana opozycji wobec dyktatury komunistycznej”, która kilkudziesięciu tysiącom działaczy „Solidarności” zapewni renty i stosowne przywileje. Szósty rok sprawowania funkcji przez J. Porwicha uznać należy za najgorszy – wcześniejsze były zasłużonymi sukcesami…

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...