Przejdź do głównej zawartości

Rzecz o przedszkolach i żłobkach

Pierwszy tydzień września często kojarzy się z początkiem zajęć lekcyjnych . Dzieci idą do szkoły i – ze względu na niż demograficzny- uczą się w coraz mniejszych grupach. Nowych szkół budować nie trzeba, a prawie nikt nie pamięta nauki w blisko 40-osobowych klasach czy też na dwie zmiany.
Zupełnie inaczej jest z przedszkolami i żłobkami. W Gorzowie brakuje miejsc w jednych i drugich. Miasto od lat  samo nie inwestuje ani  nie zachęca innych podmiotów do tworzenia przedszkoli i żłobków . Co prawda, przed kilku laty, za blisko 11 mln zł miasto wybudowało przedszkole na Górczynie dla 150 dzieci, ale planowana w tym kompleksie budowa żłobka nie doszła do skutku.
Na dzisiaj sytuacja z miejscami dla przedszkolaków – ze względu na wcześniejszy obowiązek szkolny – jest dużo lepsza niż z miejscami w żłobkach. Na pewno nie zachęca to młodych osób do planowania dzieci, a  kobiety do podjęcia pracy. Tym samym Gorzów nie jest przyjazny dla młodych rodzin.
Inne „wypasione” przedszkole na Górczynie pochłonęło środki, które mogły wystarczyć na budowę standardowego przedszkola i żłobka. Tylko wtedy, kto miałby mówić, że za czasów Jędrzejczaka to  wybudowano w Gorzowie superprzedszkole z ogrodem zimowym i wielkim holem ? Co z tego , że nie w interesie rodziców małych dzieci? Najważniejszy jest kolejny pomnik...

ARTUR RADZIŃSKI

Przewodniczący Forum Gorzowa

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Śnięte ryby i śpiący politycy. O co chodzi z tą Odrą?

  Dzisiaj nie ma już politycznego zapotrzebowania na zajmowanie się Odrą. Śnięte ryby płyną po niemieckiej stronie w najlepsze, ale w Polsce mało kogo to interesuje. Już w czasie katastrofy ekologicznej na rzece w 2022 roku, interes Niemiec i głos tamtejszego rządu, były dla polityków Koalicji Obywatelskiej ważniejsze, niż interesy Polski Niemal dwa lata temu setki ton martwych ryb pojawiły się w Odrze. Zachowanie ówczesnej opozycji przypominało zabawę w rzecznym mule. Obrzucali nim rządzących i służby środowiskowe. E fektowna walka polityczna w sprawie Odry, stała się dla polityków ważniejsza, niż realna współpraca w tym obszarze. - To jednak prawda. Axel Vogel, minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali ogłosiła wtedy Elżbieta Polak , ówczesna marszałek województwa lubuskiego, a dzisiaj posłanka KO. Akcja była skoordynowana, a politycy tej partii jesz...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...