Przejdź do głównej zawartości

Pieczeniarze w kręgu Telewizji TRWAM...

Zdradziecki Judasz też był członkiem najbliższego grona Jezusa. Gorzowski marsz w obronie Telewizji TRWAM, to w ujęciu społecznym niezwykle pozytywny fenomen społeczeństwa obywatelskiego. Aspekt polityczny nie napawa jednak optymizmem. Jak się nie ma nic do zaproponowania, to najlepiej zwiać pod parasol Kościoła…
Telwizja TRWAM powinna mieć koncesję, ale inną sprawą są pieczeniarze,
którzy - jak kiełbaskę - na plecach Kościoła i uczciwych ludzi, chcą upichcić
własne interesy polityczne
Trzeba oddać szacunek oddanemu ubogim Augustynowi Wiernickemu i zaangażowanej w sprawy społeczne poseł Elżbiecie Rafalskiej. Trudno zarzucić koniunkturalizm szefowi „Solidarności” Jarosławowi Porwichowi, który kieruje organizacją zawsze bliską Kościołowi, a ostatnio także Radiu „Maryja”. Historia i życie pokazuje jednak, że najwięcej krzywdy zrobili Kościołowi nie jego wierni synowie i córki, ale ci spośród wierzących, którzy za wszelką cenę chcieli się uwiarygodnić. „Przyczepiło się gówno do statku i chce płynął” – krzyknął do przeciwników sobotniego marszu zwolennik i fan Janusza Korwin – Mikke, a na co dzień niszowy publicysta Rafał Zapadka. Pewnie nie zauważył wśród uczestników marszu niepełnosprawnych, których było bardzo wielu, a którzy przez jego idola określani są mianem „innych” i „debili”. Mimo to, policjanci zabrali na komisariat nie Zapadkę, ale tych którzy byli przeciwko Telewizji TRWAM. Tym samym kolejny raz potwierdziła się teza, że niektórzy chcą się uwiarygodnić. Przecież policjant nie podskoczy biskupowi …

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Śnięte ryby i śpiący politycy. O co chodzi z tą Odrą?

  Dzisiaj nie ma już politycznego zapotrzebowania na zajmowanie się Odrą. Śnięte ryby płyną po niemieckiej stronie w najlepsze, ale w Polsce mało kogo to interesuje. Już w czasie katastrofy ekologicznej na rzece w 2022 roku, interes Niemiec i głos tamtejszego rządu, były dla polityków Koalicji Obywatelskiej ważniejsze, niż interesy Polski Niemal dwa lata temu setki ton martwych ryb pojawiły się w Odrze. Zachowanie ówczesnej opozycji przypominało zabawę w rzecznym mule. Obrzucali nim rządzących i służby środowiskowe. E fektowna walka polityczna w sprawie Odry, stała się dla polityków ważniejsza, niż realna współpraca w tym obszarze. - To jednak prawda. Axel Vogel, minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali ogłosiła wtedy Elżbieta Polak , ówczesna marszałek województwa lubuskiego, a dzisiaj posłanka KO. Akcja była skoordynowana, a politycy tej partii jesz...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...