Z samorządowej aktywności wielu radnych nie chce ciec pot ani krew, za to strumieniem leje się czysta woda i narcyzm. Zasadnicza dwoistość w interpretacjach działań ekscentrycznej radnej wynika z dualizmu percepcji. Jedni są przekonani, że jest ona aż, ale tylko hałaśliwą radną, której wydaje się, że może wszystko. Inni, że jest „ niepokalanie poczęta ”, taką bożą wysłanniczką i ucieleśnieniem laickiej „ Matki Teresy ”. Inaczej mówiąc - dla jednych jest guru i wzorem, a dla innych szkodliwą uzurpatorką. I chociaż trudno nie kryć sypatii do osoby, której chce się działać w czasach, gdy inni wybieraja galerię handlową lub telewizyjnego pilota, jest sporo racji w twierdzeniu, że lider nie powinien swoją osobą zakrywać sensu całości... FOT.: Gorzowianin.pl ...nawet jeśli polityka i działalność publiczna zostały mocno zindywidualizowane i coraz mniej tam skromności i pokory. Konsekwencje tej rozjeżdżającej sie percepcji radnej Grażyny Wojciechowskiej , najlepiej w...
STREFA WOLNEGO SŁOWA To nie jest gazeta, radio ani telewizja, ale prywatny blog, podobnie jak poglądy tutaj prezentowane - choć publiczne - są prywatnymi autora.