Przegrać wybory, to nic nadzwyczajnego, bo można się „odegrać” kolejnym razem, ale okazać się
kompletnym idiotą, to już sukces na miarę polityka, który sam nie wie czego
chce. A jednak się zdarzyło…
…w dodatku byłemu posłowi i
senatorowi Jackowi Bachalskiemu,
który zachował się jak „gówniarz” i dokładnie
w środku ciszy wyborczej opublikował na swoim profilu portalu społecznościowego
wpis, który – jak już wiadomo – będzie dla niego źródłem poważnych kłopotów
karnych. Rzecz dotyczy opublikowanego w sobotę promocyjnego porównania
kandydatów, który – jak wynika z rozmówców NW z Państwowej Komisji Wyborczej –
był ewidentnym i mocno prymitywnym złamaniem prawa. „A
cisza wyborcza to nic ?” – pytał pod postem przedsiębiorca Krzysztof Futro. Podobnie prezydent
Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak: „Desperaci. To wstyd w ciszy wyborczej”. Stawka
jest spora, bo oprócz kary finansowej, bohaterowi grozi kara wiezienia. Zapewne
do więzienia nie pójdzie, ale głupotę okazał na skalę godną swoich wielkich wizji…