Przejdź do głównej zawartości

Moda polityczno-dziennikarska

Bycie radnym, a więc wybrańcem lokalnej gawiedzi, nie znaczy iż jest się kimś innym niż było przed wyborem. Można nawet należeć do „elitarnej” Platformy Obywatelskiej, a później do konserwatywnego Prawa i Sprawiedliwości, ale „skarpeciane prostactwo” wciąż jest "wizytówką"…

Przykład pierwszy z brzegu, ale
wojewoda Jerzy Ostrouch nie
jest wcale lepszy .... krawat !
… i jeśli ktoś używa białych skarpetek do ciemnego garnituru, to śmiało można go określić mianem „modowego buraka”. Polityczna moda nie jedno ma imię, ale pewne minimum obowiązuje dosłownie wszystkich: urzędników, radnych, posłów etc. Oczywiście także dziennikarzy, którzy chcą uchodzić za lepszych, a nawet zadawać ważnym politykom pytania i krytykować ich za śmieszności. Wizyty tych ostatnich – na przykład premiera, ministra czy ambasadora - to nie tylko „łowienie newsów”, ciekawych wypowiedzi oraz ekscentrycznych sformułowań, ale też okazja przyjrzenia się lumpel-knajackiej modzie gorzowskich dziennikarzy. Wniosek jest jeden: z wyjątkiem Hanny Kaup z egorzowska.pl, Jana Delijewskiego z echogorzowa.pl, Agaty Sendeckiej z TVP Gorzów i Anny Pilkiewicz z Telewizji TELETOP, cała reszta nie zasługuje na obsługę medialną rad sołeckich, a co dopiero ważnych polityków.  Warto przemyśleć w wolnej chwili, bo politycy o tym mówią, ale dziennikarzom nie powiedzą, zato mocno się śmieją ...

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...