Przejdź do głównej zawartości

Kaźmierczak: Nadejdzie rewolucja !

Euro-piłka się zaczęła. Więc świętowania nadszedł czas. Tymczasem ludziom potrzeba chleba, a nie igdzysk - pisze Paweł Kaźmierczak w swoim mocno kontrowersyjnym tekście...
Najpierw trzeba odebrać wielce zaszczytną nagrodę w Berlinie niemiecką Nagrodę im. Walthera Rathenaua za zasługi dla pogłębienia integracji europejskiej. Ministra niemieckiego, pochodzenia żydowskiego, homoseksualisty i masona, który oświadczył, że Polskę trzeba wykończyć i do tego będzie zmierzać jego polityka. Współtwórca Układu w Rapallo z 1922r. Jak widać w Panu Premierze, rząd niemiecki dostrzegł dobrego kontynuatora tej polityki. Trzeba przyznać Premierowi, że szczególnie się przykłada do realizacji niemieckiego marzenia o likwidacji Polski i zajęcia terenów Polski. 90-tą rocznicę trzeba czymś uczcić. Na setną, to będzie chyba likwidacja Polski i zgłoszenie zajęcia nowych terenów przez Niemcy.
Nieważne, że Polacy protestują koło siedziby organizacji – posłuszne rządowi media i tak nie puszczą tej informacji, a że wolność słowa praktycznie nie istnieje w oficjalnych mediach, więc nie ma mowy, aby to pokazali.
Ale Premier jest ufny – oddał śledztwo Smoleńskie w obce ręce, to tak samo jakby Amerykanie oddali Talibom śledztwo w sprawie zamachu na World Trade Center. A Rosjanie jakoś szybko potrafią wysyłać swoich ekspertów, nawet gdy w wypadku nie giną ważni politycy. Do niezaprzeczalnych zalet pana Premiera zaliczyłbym także wyjątkową asertywność i odporność na jakąkolwiek krytykę opozycji, co wielokrotnie udowadniał, szczególnie przy ACTA i pseudo-reformie ubezpieczeniowej. Oczywiście, że prezydent Francji SKRÓCIŁ wiek emerytalny, to szczegół nie wart uwagi polskich mediów, ponieważ igrzyska piłkarskie są ważniejsze. Premier dba również o wzrost zatrudnienia – ponad 100.000 miejsc pracy więcej w urzędach, aniżeli było przed 2007r. Oszczędność też jest zaletą pana Premiera – przetargi wygrywają oferenci, próbujący budować PONIŻEJ kosztów budowy – co najlepiej widać przy budowie A2. To, że bankrutują polscy przedsiębiorcy – tymi zajmuje się już Urząd Skarbowy i inni mili ludzie, którzy krzykaczy próbują uciszyć burzących się przy okazji zajmując się dodatkowymi kontrolami. Zabawne jest, że pan Premier oczekuje, że będzie zapomniane jemu, jak i innym popieraczom, aktywne wsparcie ACTA jak i postawę w czasie głosowania nad reformami emerytalnymi. Panu Prezydentowi także. Przestaje działać wytworzony z dużym wysiłkiem wizerunek dobrotliwego dziadka. Ale dopóki to nie nastąpi, to trzeba odwrócić uwagę za pomocą posłusznych ludzi i mediów, aby było więcej igrzysk aniżeli chleba.
Trzeba pokazać narodowi, że autostrada A2 do Niemiec jest przejedna – chociażby jednorazowo. A następnie prowadzić nie kończące się remonty.
Ratowanie waluty Euro to priorytet rządu. Ciekawe jaki mamy mieć w tym interes skoro posługujemy się inną walutą. Czy Rząd wie, w jakim kraju rządzi? Jak na razie, ekonomiści (ci nie publikowani w Polsce oczywiście, ponieważ któż by śmiał przerywać spektakl piłkarski), wieszczą szybkie przyjście drugiej fali kryzysu, szczególnie niebezpiecznej dla strefy 'Euro-landu'. Ale to nie jest przeszkodą dla planów PO, aby na siłę wprowadzić Polskę do tego tonącego statku. Pieniądz jest już 'zajeżdżony' przez bankierów. Nawet jakby chcieli zastopować jego produkcję i upadek - już nie mogą. Niedługo będą bankrutowały te 'zamki na piasku'. Wtedy politycy zostaną 'wykopani' przez swoich wyborców - gdyż nie będą mieli za co zapłacić za promowanie ich na następną kadencję. A byli sponsorzy, będą właśnie byłymi sponsorami. Pan Premier jest bardzo spolegliwy – wręcz uległy. W dniu 19.04.1996r. Izrael Singer - wieloletni sekretarz generalny Światowego Kongresu Żydów, oskarżony później o różne defraudacje majątku - ogłosił, że jeśli Polska nie spełni jego żądań, będzie upokarzana na arenie międzynarodowej. Tak zaczął się atak Przedsiębiorstwa Holokaust na Polskę. W istocie, akty antypolonizmu są coraz częstsze - próbuje się relatywizować i zakłamywać historię. Bohaterski naród polski zrównuje się z niemieckimi nazistami. Wmawiane są nam zbrodnie, których nigdy się nie dopuściliśmy. Wszystko to, by wymusić na Polsce wypłatę odszkodowań w wysokości co najmniej 65mld$. W tym kontekście zupełnie zrozumiałe stają się ostatnie ataki na historię Polski – słusznie zresztą uznaną za niebezpieczną dla młodych ludzi przez rząd nasz kochany i zgodnie z tym twierdzeniem znacznie ograniczoną liczbę godzin, do kilkudziesięciu symbolicznych lekcji rocznie.
Temat numer jeden, czyli narzekanie na PiS już się przejadł, gdyż mało już kogo interesuje ciągłe bredzenie o złych przeciwnikach, a raczej dziwi ciągły brak poprawy, pomimo pięciu lat sprawowania władzy. Media popierane przez rząd, notują ciągły spadek popularności. Więc może dlatego, naczelne pismo partyjne czyli Gazeta Wyborcza traci na popularności i poczytności, może oprócz wydania poniedziałkowego z dodatkiem PRACA, aby młodzi ludzie mogli się dowiedzieć po raz kolejny, że dla nich pracy nie ma w tym kraju. Bezrobocie wśród młodych i nie tylko jest rekordowe. Bez względu na oficjalne tłumaczenia partii rządzących, mało kto wierzy, że to nie rząd pod przewodnictwem obecnego Premiera jest winien tej sytuacji. A oberwie się oczywiście także poplecznikom tego pana.
A jaką receptę ma rząd na znikające pieniądze z publicznej kasy? Oczywiście nowe podatki. W tej materii pan Vincent Rostkowski ma wręcz zdumiewającą wyobraźnię. Szkoda, że jej nikt nie zazdrości.
Może to jest czekanie na wybuch społecznego niezadowolenia, w postaci masowych protestów i demonstracji, aby mieć okazję na wprowadzenie stanu wyjątkowego. Bo igrzysk głupie masy niezadowolonych poddanych nie mogą zakłócać. A przy okazji odsunie się przeszkadzających w opozycji posłów i przeprowadzi się zgłoszony w dniu 12.11.2010r. przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego projekt samolikwidacji państwa Polskiego, poprzez zmianę Konstytucji RP, i oddaniu w niewolę niemieckim mocodawcom, o czym mówił w dniu 28.11.2011r. w Berlinie Minister Spraw Zagranicznych – Radosław Sikorski. Oczywiście Pan Donald Tusk go poparł. Aby nie przeszkadzać świętującym z okazji Euro2012, rządowe stacje, wyciszają informacje o tym, że w poprzednim miesiącu o 37% zwiększyła się liczba zgłaszanych upadłości polskich przedsiębiorstw. Milczą również o tym, że w tak samo zwiększa się liczba rejestracji firm w Niemczech, a ci sami Polacy pracują w Polsce, ale jako prowadzący filę zagranicznej firmy są inaczej traktowani. Jak na razie to rząd PO od dwóch kadencji jest najlepszy - w narzekaniu. Tylko coraz mniej z tym wiarygodny. To, że nadejdzie rewolucja to pewne. Im szybciej – tym mniej będzie ofiar. Po obu stronach barykady.

PAWEŁ KAŹMIERCZAK

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...