Przejdź do głównej zawartości

JĘDRZEJCZAK GRABARZEM WOJEWÓDZTWA ?

Prezydent Gorzowa sam siebie eliminuje z uczestniczenia w życiu polityczny Województwa Lubuskiego. Mówiąc, że go nie ma i że to „Województwo Zielonogórskie”, przejaskrawia obraz rzeczywistości i postanowił grać rolę destruktora. Grabarza Lubuskiego.
Wydaje się dzisiaj, że  to mission impossible, zresztą nie życzę na tej drodze prezydentowi sukcesów. Szkoda, naprawdę szkoda,  bo powinien odgrywać rolę zgoła inną. Prezydent Gorzowa powinien być jednym z liderów naszego regionu, wypowiadać się na tematy ogólnopolskie i sprawy pogranicza polsko-niemieckiego. A zdolność do kreowania pozytywnych scenariuszy i gromadzenia wokół nich innych ważnych w regionie polityków, działaczy gospodarczych, ludzi kultury i oświaty powinna być jego znakiem rozpoznawczym. Znacznie lepiej wypada tu Prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. Stara się odgrywać pozytywną dla Województwa Lubuskiego, rolę jednego z liderów regionu i pilnować jednocześnie interesów miasta,  którego jest gospodarzem. Władysław Komarnicki przekomarza się z Prezydentem, że on potrafi współpracować z Marszałek Elżbietą Polak, która dofinansowuje gorzowski żużel. Prezydent sam siebie izoluje na podwórku gorzowskim. Nie współpracuje z partiami politycznymi i parlamentarzystami sporadycznie kontaktuje się z radnymi wojewódzkimi. Wszyscy tłumaczą to aferą budowlaną i ciążącym na prezydencie nieprawomocnym wyroku  ale przyczyną jego kłopotów jak mi sie wydaje, jest tykający w nim mechanizm samo destrukcji, upór, zarozumiałość, brak szacunku dla innych.  Nawet jego najbardziej zaufany gorzowski  radny Jakub Derech-Krzycki dostrzega tą szkodząca Gorzowowi samoizolację prezydenta i zadeklarował zorganizowania spotkania prezydenta z parlamentarzystami. Rejestr spraw niezałatwionych dla Gorzowa w Warszawie i województwie rośnie z dnia na dzień.  Prezydent jest bezsilny nawet jeśli chodzi o kasy na gorzowskim dworcu. Nierównowaga w regionie jest widoczna. Dlatego też premier powołał na Wojewodę Lubuskiego Marcina Jabłońskiego doświadczonego polityka mającego zmniejszyć dominację Przewodniczącej PO Bożenny Bukiewicz. Życzę tu wojewodzie sukcesów. Wojewoda Lubuski i prezydent Gorzowa mają wiele wspólnych spraw do załatwienia. Ale medialni krzykacze, raczej mają niewielki wpływ na rzeczywistość, co prezydent często powtarza kierując, te słowa w stronę radnych,  sam ich do końca ostatnio nie rozumie. Dobra współpraca Prezydenta i Wojewody byłaby niezwykle korzystna dla Gorzowa. Muszę pochwalić Prezydenta za budowanie Aglomeracji Gorzowskiej. Ale nie powinna ona służyć gromadzeniu się gospodarzy samorządowych przeciwko Województwu Lubuskiemu. Chciałby słyszeć silny, mądry glos   za projektami rozwijającymi północną część regionu.  No właśnie dlaczego tylko północną? Może, a właściwie koniecznie całego regionu. Gorzów jest częścią tego regionu, największym miastem, naturalnym liderem. Gorzowianie najwięcej produkują w regionie, wytwarzają PKB,  co słusznie zauważył prezydent dlatego naszemu miastu i jego mieszkańcom  należy się szacunek. To my w największym stopniu przyczyniamy się do pomyślności Województwa Lubuskiego. Dlaczego mielibyśmy je niszczyć?
MIROSŁAW RAWA

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...