Przejdź do głównej zawartości

Nie pić wódy z Czech

Nie kupujcie i nie spożywajcie alkoholu pochodzącego z Czech” – zasmucił dziś mieszkańców regionu wiceszef Inspekcji Handlowej. Z bólem przekazujemy informację i sugerujemy dostosowanie się do niej, choć mamy świadomość iż – bez tego alkoholu – zrozumienie sytuacji politycznej w regionie będzie trudne…
Żarty, żartami...ale warto "szwejkową wódę" odstawić na jakiś czas na bok...
Wszystkie instytucje milczą, ale mocnym tonem zabrzmiał dziś b. członek Zarządu Województwa, a obecnie z-ca Inspektora Inspekcji Handlowej Tomasz Gierczak. Jego zdaniem , kupowanie i sprzedawanie wódki z zawartością alkoholu powyżej 20 proc, która pochodzi z Czech, jest w Polsce nielegalne. „Podejmujemy działania rozeznaniowe i kontrolne” - zapowiedział Gierczak. Inaczej mówiąc – już wkrótce na stołach polityków Platformy Obywatelskiej znów zagości wódka z kraju dzielnego wojaka Szwejka. Gdyby jednak Inspekcja Handlowa nic nie znalazła, to warto polecić jeden cytat dzielnego woja: „Co jest panowie?- Prawdopodobnie kocie gówno, panie pułkowniku”. Tyle żartu, ale samo ostrzeżenie należy traktować z pełną powagą i nie dotyczy to tylko polityków...

Popularne posty z tego bloga

Error. Rzecz o polityce

Rozważając temat polskiej polityki i zachodzących w niej procesów, razem z moim rozmówcą, z wykształcenia informatykiem, zwróciłem uwagę na pewne analogie do działania komputera. W obu przypadkach kluczowym zjawiskiem jest proces. Zarówno w funkcjonowaniu polityki, jak i w systemie komputerowym, procesy są niezmiernie liczne. Procesor nie obsługuje ich jednocześnie, ale przełącza się z procesu na proces, co pozwala na skoordynowanie działań i umożliwia użytkownikowi wykonywanie określonych zadań. W polityce, rolę procesora pełnią politycy, a użytkownikami są obywatele. To oni w wyborach przekazują władzę politykom, aby w określonych procesach, wykonywali powierzone im zadania. Mój rozmówca, informatyk, zwrócił uwagę na fakt, że oprócz procesora, kluczowym elementem w komputerze jest system operacyjny. Dzięki niemu możemy realizować bieżącą kontrolę nad procesami. Jest dla komputera tym, czym dyrygent dla orkiestry: ustala tempo i harmonię między różnymi instrumentami. W komputerze, s

Hardcorowo w Fabryczna 19

To rozmowa dla ludzi o mocnych nerwach: nie ma w niej żadnej struktury i tego wszystkiego, co w normalnych wywiadach być powinno. Poza dyskusją, tu nic nie było udawane, a całość,  to prawdziwa uczta dla ludzi potrafiących zachować dystans. Odczujecie smak ironii, usłyszycie dźwięk śmiechu, zobaczysz błyskotliwe spojrzenia. Ta rozmowa jest symfonią różnorodności, humoru i inteligencji. Ale uwaga! Nie wszyscy powinni to oglądać... Nazwisk nie wymienię...

Co łączy kapitana Schettino z prezesem Bednarkiem?

Francesco Schettino , to kapitan włoskiego wycieczkowca Costa Concordia. Zasłynął tym, że tuż po uderzeniu przez statek w podmorskie skały, zamiast czynnie uczestniczyć w akcji ratowniczej, postanowił go opuścić jako jeden z pierwszych. Choć nie to było jego największą przewiną, ta właśnie sytuacja sprawiła, że w powszechnej opinii określany jest mianem antybohatera. Nie mnie jednego razi postawa prezesa publicznego Radia Zachód, Piotra Bednarka . Choć nie ciążą na nim żadne zarzuty o charakterze prawnym, jak to miało miejsce w przypadku kapitana Schetino, głosy z wewnątrz spółki pozwalają doszukiwać się analogii. Tak Schetino, jak też Bednarek, nie zdali egzaminu w decydującym momencie. Potwierdza się reguła, że wielkość osoby, jego kwalifikacje i umiejętności, a także predyspozycje do zajmowania określonych stanowisk, weryfikowane są w chwilach próby. Można przez całe życie ślizgać się i wykonywać gesty, które sprawiają, że jest się lubianym. Można też robić odwrotnie, wiecznie sta