Przejdź do głównej zawartości

Przedterminowe wybory będą i już !


Wszyscy dookoła się krygują oraz konstatują wszem i wobec, że prezydent Gorzowa jest i urzęduje, a więc nie ma dyskusji o wyborach. Nic bardziej mylnego – w każdym obozie trwają przygotowania do ostatecznego starcia: w ciągu najbliższych czterech miesięcy lub dopiero za kilkanaście miesięcy…
Prezydent Tadeusz  Jędrzejczak zrobił dla miasta bardzo dużo, a wyrok skazujący
go na więzienie, byłby kompromitacją wymiaru sprawiedliwości. Trzeba jednak po-
wiedzieć wprost: przedterminowe wybory będą, a walka o fotel prezydenta Gorzo-
wa rozegra się pomiędzy tą trójką... Cała trójka ma to, co jest niezbędne, by wygrać ...
Nikt naiwnie nie powinien sądzić, że o wyborach zadecydują jedynie osobiste przymioty kandydatów. Liczyć się będą trzy rzeczy: zasoby organizacyjne, osobowość kandydata oraz środki finansowe. Pierwsze kryterium spełniają oczywiście liderzy partyjni Krystyna Sibińska oraz Elżbieta Rafalska, ale również przewodzący Stowarzyszeniu „Tylko Gorzów” Jacek Bachalski. „Naturalnym kandydatem naszych struktur jest poseł Rafalska” - oświadczył jakiś czas temu na łamach Nad Wartą szef powiatowych struktur partii Sebastian Pieńkowski. Na podobne wsparcie struktur organizacyjnych może liczyć poseł i liderka gorzowskiej PO K. Sibińska, a także b. parlamentarzysta, społecznik i przedsiębiorca J. Bachalski. „Mamy już kilka grup organizacyjnych, które skupiają kilkanaście osób i przygotowują program, strategię oraz logistykę działań” – zdradza Przemysław Zatylny z „Tylko Gorzów”. Podobnym wsparciem nie może się pochwalić honorowy prezes „Stali” Władysław Komarnicki, który w gronie znajomych nie ukrywa, że okres zimowo-wiosenny na wybory, to dla niego najgorszy z najgorszych. „Trudno będzie zmobilizować żużlowe środowisko poza sezonem” – mówi jeden z uczestników kampanii senatorskiej, który dziś upatruje swoich prezydenckich sympatii w K. Sibińskiej. Pewne jest, że W. Komarnicki spełnia dwa inne kryteria: posiada zasoby finansowe oraz sporą rozpoznawalność i sympatię wśród zwykłych mieszkańców. Jego przaśność pomieszana z infantylnością może zrażać, ale nie dotyczy to zwykłych mieszkańców oraz tych, którzy chcięliby się ogrzać w świetle jego popularności Na brak pieniędzy nie narzeka J. Bachalski, który wielokrotnie udowodnił, że jego kampanie są przebojowe i trudno przejść obok nich obojętnie. Jeśli dodać, że w stworzonej przez niego organizacji jest wielu znanych przedsiębiorców, to - w przeciwieństwie do E. Rafalskiej i K. Sibińskiej – nie będzie się musiał prosić o środki z funduszy partyjnych od liderów rezydujących w Zielonej Górze. „Zagrożeniem dla Krysi jest przypięcie jej łatki protegowanej Bukiewicz, Możejki i Polak” – słusznie zauważa jeden z radnych PO. Nie zmienia to faktu, że w konkurencji zwanej „przedterminowe wybory” K. Sibińska jest obok Bachalskiego zaangażowana najmocniej. W jej teamie już dzisiaj znajduje się b. poseł Waldemar Szadny oraz niezastąpiony w działaniach medialnych Wiesław Ciepiela. Atutem poseł Rafalskiej jest S. Pieńkowski – świetny organizator, który czuje media, a politykę prowadzi według starych i sprawdzonych zasad: praca u podstaw. Gdyby wierzyć wrześniowym badaniom jednej z organizacji, to druga tura przedterminowych wyborów rozegra się pomiędzy Rafalską, Bachalskim, a Sibińską. Czas pokaże… 

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...