Przejdź do głównej zawartości

Ostrouch jedyny i oficjalnie


Jest oficjalny wniosek w sprawie wojewody lubuskiego oraz jego potwierdzenie ze strony Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, a także Kancelarii Premiera. Obecnie wszystko jest w gestii premiera, choć nie pomagają mu biznesowe powiązania z szefami „Solidarności”. Istnieje jednak duża szansa, a nawet pewność, że wojewodę poznamy w piątek do południa…
Jest jedynym kandydatem i oficjalnie potwierdzonym...
Wszystko już jasne – blog Nad Wartą otrzymał oficjalne stanowisko Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, a także Kancelarii Premiera w sprawie powołania nowego wojewody lubuskiego. Będzie nim – jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego – dotychczasowy doradca wojewody Marcina Jabłońskiego, a dziś wiceministra spraw wewnętrznych, Jerzy Ostrouch. „Wniosek Ministra Administracji i Cyfryzacji o powołanie Pana Jerzego Ostroucha na stanowisko Wojewody Lubuskiego został przekazany do Prezesa Rady Ministrów w dniu 15 kwietnia 2013 r.” – powiedział NW rzecznik ministerstwa Artur Koziołek. Zgodnie z informacjami ministerialnego rzecznika – z formalnego punktu widzenia – kandydatowi na wojewodę nie powinien zaszkodzić fakt, że J. Ostrouch jest komplementariuszem w spółce „PRO Devlopment”, bo „kwestia zasiadania przez kandydata w organach spółek przed objęciem stanowiska nie są przedmiotem oceny kandydata z punktu widzenia zgodności z przepisami”. Wiadomo, że kandydatura J. Ostroucha, a co za tym dalej idzie – przebiegu jego dotychczasowej kariery, zweryfikowana została jedynie pod względem posiadania przez niego 3-letniego stażu pracy w zakresie kierowania zespołami ludzkimi. Problematyczna może być inna kwestia. „W przekazanym przez kandydata CV nie ma informacji o zasiadaniu w organach spółki „PRO DEVELOPMENT Rusakiewicz” – jednoznacznie oświadczył rzecznik A. Koziołek z MAC, a w Centrum Informacyjnym Rządu usłyszeliśmy, że obecnie wszystko zależy od premiera Donalda Tuska, bo fakt prowadzenia przez kandydata na wojewodę interesów z liderami lubuskiej „Solidarności” Jarosławem Porwichem oraz Waldemarem Rusakiewiczem, może być pewnym problemem. „Z prawnego punktu widzenia i art. 6 ust. 2 nie ma żadnego problemu, bo kandydatura Ostroucha jak najbardziej spełnia ustawowe wymogi, ale analizowana jest teraz kwestia tych nieszczęsnych interesów z ludźmi <Solidarności>” – brzmi nieformalna odpowiedź z CIR. Samemu kandydatowi trzeba życzyć, aby przesłany 15 kwietnia do Kancelarii Premiera wniosek został podpisany, ale polityczny problem pozostaje. Czy będzie na tyle asertywny, aby wznieść się ponad i nie odbierać telefonów oraz dyspozycji od swoich dawnych – jeszcze obecnych – wspólników ze spółki ? Na to pytanie musi sobie odpowiedzieć J. Ostrouch, a teraz główkuje nad tym premier Tusk. Wiadomo, że o lobbing na rzecz kandydatury b. wojewody gorzowskiego poproszony został szef „Wspólnoty Polskiej” Longin Komołowski oraz – za pośrednictwem b. polityków AWS – ekspremier Jerzy Buzek. Oby skutecznie…

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...