Przejdź do głównej zawartości

Za nowym wojewodą nawet do Warszawy...


Bizantyjski styl bycia oraz zbędne wizyty są standardem w Urzędzie Marszałkowskim, gdzie urzędników od promocji jest „więcej” niż tych merytorycznych. Lubuski Urząd Wojewódzki rządził się trochę innymi prawami, ale wojewoda Ostrouch zaczyna „grubo” …
Znając zwyczaje i dystans nowego wojewody do zbytecznego lansowania się
wtedy, gdy nie jest to absolutnie niezbędne, trudno uwierzyć, aby pomysł z
wyjazdem urzędowej ekipy telewizyjnej za pieniądze podatników do Warszawy,
był jego autorstwa.
Można było pomyśleć, że po „zdalnym” mianowaniu Jerzego Ostroucha na wojewodę lubuskiego ominie go uroczysta ceremonia jej wręczenia oraz osobiste spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem. Okazuje się, że to trop mylny, a do spotkania obu panów jednak dojdzie. „Oficjalne wręczenie nominacji odbędzie się w poniedziałek w Kancelarii Premiera” – dowiedział się blog Nad Wartą w Centrum Informacyjnym Rządu. I tutaj pojawia się „kucha” już w pierwszy dzień urzędowania, bo do Warszawy jedzie już w niedzielę nie tylko „wojewoda nominat”, ale także ekipa telewizyjna, co tylko utrwala dotychczasowy styl sprawowania funkcji wojewody lubuskiego przez Marcina Jabłońskiego. Można się zastanawiać czy 5 minutowa uroczystość, która zostanie następnie pokazana na urzędowej stronie internetowej, jest tak doniosłym wydarzeniem iż musi pociągać za sobą dodatkowe i całkiem niemałe koszty…

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...