Nie można budować siły i wizerunku nowej formacji obywatelskiej na
porażkach innych. „Nowe” i „świeże” oznaczać powinno coś „ponad”, „mimo wszystkiego”, a nawet „pod
prąd wszystkiemu”. Kiedy jednak jedyną koncepcją na przyszłość jest
przeszłość, to inicjatywa już na wstępie może okazać się porażką…
![]() |
Ambitny i autentycznie ponadpartyjny, ale potrzeba jeszcze wzniesienia się ponad własne animozje. Nie buduje się na piasku zawiści, ale skale koncepcji i kreatywności... |
Po raz pierwszy od wolty Jacka Bachalskiego, który porzucił i
zdradził współpracowników ze Stowarzyszenia „Tylko Gorzów”, aby związać się z
Europą Plus, głos zabrał był już członek „TG” Artur Radziński. „Siłą
stowarzyszenia miała być różnorodność polityczna, a obrany przez Bachalskiego
kierunek jest jednoznacznie czerwony i lewicowy” – powiedział przedsiębiorca
i były radny, zapowiadając jednocześnie poszerzenie formuły Forum Gorzowa o
byłych działaczy „TG” m.in. Zenona
Michałowskiego, Przemysława
Zatylnego i Augustyna Wiernickiego.
„Powstanie struktura pluralistyczna i to
nie będzie tak, ze będziemy działać w małej strukturze obywatelskiej, ale
powstaną powiązania, które pozwolą wygrywać” – konstatuje Radziński, który
zdaje sobie sprawę, że organizacjom ponadpartyjnym jest trudniej, bo ludzie
podejmując wyborcze decyzje rzadko patrzą na programy, a częściej kierują się
partyjnym szyldem. Mimo to, Radziński nie traci nadziei, bo – jego zdaniem - „silne struktury obywatelskie są potrzebne,
by ludzie nie musieli glosować tylko na partie polityczne”. Niestety, jak
wielu polityków w mieście, przyszłość nowej obywatelskiej formacji chciałby
budować się na porażce innych. „Myślę, że
czerwcowe orzeczenie sądu w sprawie obecnego prezydenta będzie impulsem, by
ujawniły się organizacje obywatelskie, które chcą pracować na rzecz miasta”
– powiedział. Problem w tym, że propozycje i koncepcje buduje się nie na bazie
porażek innych, sądowych orzeczeń oraz słabości politycznej konkurencji, ale na
sile i kreatywności własnego środowiska. Co mają orzeczenia sądowe do
aktywności obywatelskiej ? Nic, ale jeśli taka retoryka pojawia się już na
wstępie, to nawet najlepsza organizacja już dziś powinna złożyć sztandary…