Przejdź do głównej zawartości

PAHL - RAFALSKA 1:0


Takiego starcia w historii lubuskiej polityki jeszcze nie było. Co prawda wynik był do przewidzenia, bo Dawid nie miał argumentów, a Goliat jest obecnie głównym prawnikiem polskiego Sejmu, ale cieszy fakt iż – jak relacjonują służby prasowe najważniejszej instytucji orzeczniczej w Polsce – wszystko odbyło się od początku do końca z zachowaniem najwyższych standardów kultury i wzajemnej sympatii…
Poseł Rafalska to bez wątpienia jedna z najlepszych specjalistek od spraw społecz-
nych w Prawie i Sprawiedliwości, a poseł Pahl to już niemal naczelny prawnik całego
Sejmu RP. W historii lubuskiego parlamentaryzmu jest absolutnie historycznym
liderem pod względem ilości wystąpień przed Trybunałem Konstytucyjnym...
Bezprecedensowe i jedyne takie w historii lubuskiego parlamentaryzmu starcie dwojga gorzowskich parlamentarzystów na Sali Trybunału Konstytucyjnego RP i jednoznaczna wygrana przez nokaut polityka Platformy Obywatelskiej. Mowa o dzisiejszym posiedzeniu w sprawie likwidacji ośrodków opiekuńczo – adopcyjnych w której wnioskodawcę – Prawo i Sprawiedliwość reprezentowała wiceprzewodnicząca lubuskich struktur PiS i poseł na Sejm RP Elżbieta Rafalska, a stanowiska Sejmu RP bronił wiceszef Sejmowej Komisji Ustawodawczej i wicelider PO w regionie Witold Pahl. „Trybunał potwierdził przedstawione przez posła Pahla argumenty i stanowisko Sejmu, a co za tym dalej idzie, uznał iż zapisy ustawy o wspieraniu i pieczy zastępczej są zgodne z Konstytucją RP” – stwierdziło biuro prasowe Trybunału Konstytucyjnego. Oznacza to, że  - korzystająca podczas posiedzenia z pomocy klubowych prawników – poseł E. Rafalska okazała się słabsza niż jej kolega z Platformy Obywatelskiej. To oczywiście dla niej żadna ujma, bo bezwzględnie należy do grupy najbardziej aktywnych i merytorycznych parlamentarzystów, ale w kategoriach rywalizacji o której w Gorzowie nie słychać, cała sytuacja stanowi atrakcyjną ciekawostkę. Jednym z argumentów poseł Rafalskiej było to, że zmiany w prawie zmniejszyły liczbę adopcji, ale z przedstawionych przez posła Pahla  danych Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, a także Rzecznika Praw Dziecka wynikało, że jest wręcz odwrotnie. Cóż, statystyki to nie wszystko, a dobre chęci też są w cenie. Na dzisiaj jest 1:0 dla posła Pahla, choć nie widać w Sejmie kandydatów, którzy chcieliby się z nim spierać. Pod względem ilości reprezentacji Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym jest absolutnym liderem i w tej kadencji czynił to już 33 razy, podczas gdy poseł Rafalskiej zdarzyło się to dzisiaj po raz pierwszy…

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Śnięte ryby i śpiący politycy. O co chodzi z tą Odrą?

  Dzisiaj nie ma już politycznego zapotrzebowania na zajmowanie się Odrą. Śnięte ryby płyną po niemieckiej stronie w najlepsze, ale w Polsce mało kogo to interesuje. Już w czasie katastrofy ekologicznej na rzece w 2022 roku, interes Niemiec i głos tamtejszego rządu, były dla polityków Koalicji Obywatelskiej ważniejsze, niż interesy Polski Niemal dwa lata temu setki ton martwych ryb pojawiły się w Odrze. Zachowanie ówczesnej opozycji przypominało zabawę w rzecznym mule. Obrzucali nim rządzących i służby środowiskowe. E fektowna walka polityczna w sprawie Odry, stała się dla polityków ważniejsza, niż realna współpraca w tym obszarze. - To jednak prawda. Axel Vogel, minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali ogłosiła wtedy Elżbieta Polak , ówczesna marszałek województwa lubuskiego, a dzisiaj posłanka KO. Akcja była skoordynowana, a politycy tej partii jesz...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...