Przejdź do głównej zawartości

Oficjalnie: jest OK! Nieoficjalnie: Tego nie da się ogarnąć !

Wszystkie służby zapowiadają, że zabezpieczenia tegorocznego „Woodstocku” dopięte są na ostatni guzik, ale nieoficjalnie wiadomo iż wcale tak nie jest. Funkcjonariusze Policji i Straży Pożarnej nieoficjalnie alarmują, że nie jest im do śmiechu, a sprawa może wymknąć  się spod kontroli…
Blog "Nad Wartą" sam sobie tego nie wymyślił, ale nie warto ignorować
sygnałów nawe z tak mało znaczącego bloga, bo już rok temu było bardzo
niebezpiecznie... Dla jasności: Woodstock jest bardzo OK !!!
Tej trasy i jej przebiegu nie powinien nikt znać, a jednak… Chodzi o wizytę dwóch prezydentów: Polski Bronisława Komorowskiego oraz Niemiec Joachima Gaucka. Ten pierwszy będzie oczekiwał na swojego gościa na moście granicznym w Kostrzynie, gdzie prezydent Gauck przyleci helikopterem. Następnie panowie mają się udać samochodami na miejsce Przystanku Woodstock. „Tego po prostu nie da się ogarnąć i jest to szaleństwo” – mówią nieoficjalnie funkcjonariusze odpowiedzialni za zabezpieczenie drogi prezydentów z centrum Kostrzyna na plac imprezy, gdzie obaj panowie mają ją oficjalnie otworzyć. Największy niepokój budzi wizyta prezydentów na wzgórzu Akademii Sztuk Przepięknych, gdzie trudno będzie podjechać samochodem, a samo miejsce nie należy do najbezpieczniej położonych. „Żeby zadbać o bezpieczeństwo prezydentów, należałoby wyciąć pół lasu i postawić wokół kilkuset ochroniarzy” – mówi jeden z policjantów, który na miejscu był już kilka razy. Tymczasem wojewoda Marcin Jabłoński zapewnił dzisiaj w Radiu ZACHÓD, że organizatorzy mają duże doświadczenie i  z niczym nie ma problemu „Wydaje mi się, że wszystko jest przygotowane” – powiedział. Oby było bezpieczniej niż rok temu, gdy na Przystanku Woodstock występował zespół „The Prodigy”, a na placu zebrało się ponad pół miliona osób. „Przy tamtych zabezpieczeniach i w tamtych okolicznościach koncert nie powinien się odbyć, a służby wydające na niego zgodę – w tym ówczesna wojewodzina – powinny ponieść poważne konsekwencje karne” – mówi jeden z pracowników Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, który brał udział w ubiegłorocznych przygotowaniach. Nie jest jeszcze zbyt późno na reakcję, a anonimowe e-maile od funkcjonariuszy PSP i Policji, to dowód ich odpowiedzialności, a nie bezsilności…

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...