Siły wymiaru sprawiedliwości nie mierzy się poziomem autokreacji, lecz umiejętnością
obiektywnej i bezstronnej oceny. Ta zaś powinna być wolna od medialnych
podszeptów i politycznej propagandy – to udaje się nielicznym. Jest
uzasadnienie, będzie kolejna odsłona procesu, a jeszcze wcześniej oczekiwana
przez wielu książka…
Prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak oficjalnie otrzymał
uzasadnienie do wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, który oczyścił go z
absurdalnego zarzutu działania na niekorzyść firm współpracujących z miastem.
Tym samym okazało się, ze Sąd Apelacyjny w Szczecinie w osobie Janusza Jaromina okazał się
sprawniejszy i bardziej dokładny, niż sędzia Sądu Rejonowego Dariusz Hendler, nie tylko w orzekaniu,
ale również pisaniu uzasadnienia. „Jestem
bardzo zadowolony po lekturze tego uzasadnienia, bo ono potwierdza rzecz
oczywistą, że jestem niewinny, a cała sprawa od początku do końca była grubymi
nićmi szyta” – mówi NW prezydent T. Jędrzejczak. Samo uzasadnienia ma ponad
sto stron, z czego zaledwie kilkanaście dotyczy samego prezydenta.
Bezapelacyjnym bohaterem jest za to sędzia Hendler i gorzowski Sąd Okręgowy. Krótka
puenta całego uzasadnienia jest oczywista i nawiązuje do wcześniejszej
wypowiedzi sędziego Jaromina: „Prezydent
nie mógł popełnić przestępstwa(…). Sąd pierwszej instancji pominął motywy
działania, które trzeba było przeanalizować pod kątem dbałości o interes miasta”.
Teraz proces rozpocznie się części od nowa, a swój finał znajdzie wkrótce
również zapowiadana przez prezydenta książka. „Formuła będzie trochę inna, bo moment jest inny, a ja chcę pokazać
również to co się udało w tym mieście stworzyć. Bo nie możemy ciągle narzekać,
a ja czuję się osobą, która dla miasta zrobiła, robi i chce zrobić wiele” –
mówi prezydent. Obszerne watki uzasadnienia i książki już wkrótce...