To już jego kolejna partia, inicjatywa oraz metamorfoza poglądów. Człowiek
demolka z ogromnymi umiejętnościami i charyzmą. Najpierw terminował jako poseł
i senator u Tuska, następnie zahaczył się u Piskorskiego, ale nie omieszkał też
skorzystać z oferty Grzegorza Napieralskiego. Ostatecznie dokonał
kopernikańskiego odkrycia, że świat kręci się wokół niego i założył „Tylko
Gorzów”. Obecnie znów wrócił do źródeł i terminuje u Kwaśniewskiego i Palikota…
Znany z przesłuchań przed komisją
śledczą ds. zbadania „Afery Rywina” Robert Kwiatkowski ogłosił w Gorzowie,
że szefem założonego przez b. prezydenta Aleksandra
Kwaśniewskiego ugrupowania Europa Plus w województwie lubuskim będzie były
szef PO, kandydat SLD na Prezydenta Poznania oraz szef wielkopolskich struktur
Stronnictwa Demokratycznego, a następnie brzydzący się partiami politycznymi i
polityką lider Stowarzyszenia Tylko Gorzów Jacek
Dariusz Bachalski. Reakcje polityków były różne – niektórzy rżeli ze śmiechu,
inni reagowali bez emocji, gdyż Bachalskiego nikt już od dłuższego czasu nie
traktował w polityce poważnie, a jeszcze inni konstatowali po prostu: „Czy ktokolwiek wierzył mu chociaż przez
chwilę, że chodzi o bezinteresowną działalność ?”. Trudno odmówić takiemu
twierdzeniu racji, skoro wiadomo, że w polityce żadnych emocji już nie budzi, a
reakcje na jego kolejne wolty i „parcie
na szkło”, przypominają obserwację golasa tańczącego na moście
Staromiejskim: przez chwilę ciekawostka, ale jeśli przyjrzeć się szczegółom, to
beznadzieja. „Bachalski ma kilka
problemów. Po pierwsze – jak ma na imię: Jacek czy Dariusz. Po drugie – gdzie mieszka:
w Poznaniu czy Gorzowie. I po trzecie –czy jest politykiem, czy nim nie jest, należy
do partii politycznej, czy też nie, a jeśli tak to do jakiej” – mówi NW
szef gorzowskich radnych PO Robert
Surowiec. Wątpliwości w swoich komentarzach nie pozostawiają ci, którzy
przez chwilę dali się Bachalskiemu nabrać na jego „apolityczność”. „Dotychczas nie reagowałem, gdy mówił, że
jestem aktywnym działaczem Stowarzyszenia <Tylko Gorzów>, ale teraz mówię
wprost: mnie już tam nie ma. Niestety niektórzy padli ofiarą politycznego ADHD,
które Jacka charakteryzowało od dawna” – komentuje dla NW szef Forum
Gorzowa Artur Radziński. „To jakiś żart i pierwsze o tym słyszę, bo
jestem w Zielonej Górze. Jestem zaskoczony i zmartwiony, a jeśli chodzi o
stowarzyszenie, to już koniec, bo ja do takiego towarzystwa nie wchodziłem i
wchodzić nie będę. Mnie polityka w takim towarzystwie nie interesuje” –
stwierdził dla bloga NW Augustyn
Wiernicki, filantrop i działacz społeczny, który także dał się omamić b.
posłowi i senatorowi. Niespodziewane wybryki oraz ekscentryczne zachowania w
najmniej spodziewanym momencie, to niejako wizytówka byłego Prezydenta RP. Różnica
pomiędzy A. Kwaśniewskim, a J.Bachalskim jest taka, że ten pierwszy wygadywał
bzdury i robił głupoty na festynach oraz nad grobami polskich żołnierzy w
Charkowie, po kilku głębszych z abp. Sławojem
Głódziem, a Bachalski robi podobne rzeczy na trzeźwo i wierząc, że cokolwiek
jeszcze może. „Europa plus jest jedyną
alternatywą dla obecnego bezruchu politycznego w wydaniu Platformy
Obywatelskiej” – konstatuje nowy lider Europy Plus. „Nowy kolorowy strój, ale ten sam człowiek. Znów będziemy świadkami
ambitnych narracji i przechwałek, a przecież pan Bachalski powinien wiedzieć,
że w Gorzowie mieszkają ludzie rozsądni. Wyborcy ocenią, czy jest on wiarygodny
rano czy wieczorem, w PO czy w SLD, jako społecznik , lider SD czy w końcu lider
Europy Plus” – komentuje dla nad wartą szef gorzowskiego PiS-u Sebastian Pieńkowski. Problem w tym, że
kiedy swoje sztuczki pokazuje Dawid
Coperfield, to można odnieść wrażenie, że wszystko dzieje się w rzeczywistości,
ale kiedy buzię otwiera Jacek Bachalski, to prawdziwy jest tylko on sam. „Nie powiem, abym nie była zszokowana i
zaskoczona, bo nie tak to widziałam” – mówi przewodnicząca Ruchu Palikota Monika Twarogal, ale już zaskoczenie
nie kryje nieprzychylny gorzowskim strukturom tej partii poseł RP Maciej Mroczek. Można nawet odnieść
wrażenie, że oddana sprawie M. Twarogal oraz skupieni wokół niej działacze
zostali oszukani. „Znałem tą kandydaturę
od dwóch tygodni i spotkałem się Bachalskim. To bardzo inteligentny człowiek”
– powiedział NW poseł Mroczek. „Jacek
zrobi wszystko, aby było o nim głośno, a jak biznes nie idzie, to polityka może
być lekarstwem na kompleksy” – mówi dawny współpracownik, który jednak
zaznacza, by nie podawać jego nazwiska. Więc kolejna wersja Bachalski 4.0 już
zaprezentowana…