Kompromitacja w ramach gorzowskich obchodów Święta Wojska Polskiego. Złożyli kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym armię organizowaną przez bolszewickiego aparatczyka, a zignorowali pomnik bohatera dnia. Wszyscy zginęli za Polskę, ale tego dnia akcenty powinny zostać rozłożone inaczej…
Mowa o gorzowskich obchodach Święta Wojska Polskiego, które zorganizowali dzisiaj działacze branżowej organizacji. Byli żołnierze - jakby zapominając, że dzień 15 sierpnia nieodłącznie związany jest z „Bitwą Warszawską” oraz Józefem Piłsudskim - postanowili obchodzić ten dzień pod pomnikiem 2 Armii Wojska Polskiego, którą tworzył i formował gen. Karol Świerczewski – stalinowski aparatczyk i oprawca, który na ochotnika po stronie bolszewickiej próbował bezskutecznie w 1920 roku zdobyć Warszawę. Składając kwiaty pod pomnikiem prosowieckiej armii, organizatorzy gorzowskich obchodów Wojska Polskiego, całkowicie zignorowali monument ku czci zwycięzcy i bohatera „Bitwy Warszawskiej”. Kwiaty złożyli tam jedynie doradca wojewody lubuskiego Jerzy Ostrouch, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Jarosław Porwich oraz jego zastępca Waldemar Rusakiewicz. „Złożyliśmy, gdzie złożyliśmy, bo tak nam akurat wyszło, ale to nie jest tak jak się myśli” – mówił dla Nad Wartą tuż po uroczystościach członek Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, którego składność wypowiedzi wskazywała na bliskość „stanu naturalnego” dla generałów: K. Świerczewskiego i Michaiła Tuchaczewskiego. „Pomnik 2 Armii jest trochę zapomniany i chcieliśmy go tylko przypomnieć, a Piłsudskiego zrobimy kiedy indziej” – mówił z kolei jeden z organizatorów kpr. Marcin Kamiński. Niepokój w szeregach czcicieli prosowieckiej 2 Armii Wojska Polskiego był wyraźnie duży, bo kilka minut później skontaktował się z nami sekretarz ZŻWP Marian Nowacki, tłumacząc iż główne obchody pod tym pomnikiem odbyły się tylko tym razem, a w przyszłym roku to już pójdą gdzie trzeba. „Chodziło o pokazanie tego pomnika i tych ludzi, a nie wychwalanie Świerczewskiego” – mówił. Wątpliwości nie mają natomiast historycy. „Kontekst święta 15 sierpnia związany jest z wojną polsko-bolszewicką i ten akcent jest najważniejszy, a nasza uwaga powinna być skoncentrowana na Józefie Piłsudskim oraz żołnierzach biorących udział w tej właśnie wojnie. Nie można pozwolić na odwrócenie proporcji. Można było zorganizować uroczystości pod pomnikiem Jozefa Piłsudskiego oraz złożyć wiązankę w każdym innym miejscu ” – powiedział blogowi Nad Wartą historyk i Lubuski Kurator Oświaty Radosław Wróblewski. Jakkolwiek to tłumaczyć, niesmak pozostaje – to tak, jakby w imieniny żony, zanieść kwiatki szemranej kochance. Kto jak kto, ale żołnierze powinni o tym wiedzieć: myśleć, przewidywać i wyciągać wnioski na trzy kroki do przodu…