Przejdź do głównej zawartości

Wojewoda Jabłoński nie płaci...

Nie ma publicznych stanowisk oraz stabilności ich pełnienia bez pieniędzy. Chcesz być posłem, senatorem, radnym, a nawet wojewodą i marszałkiem, to płać na partię. Jako pierwszy postawił się wojewoda i do dzisiaj nie zapłacił…
Tylko frajer płaciłby na konto z którego będzie permanentnie niszczony.
Wojewoda Marcin Jabłoński kolejny raz udowodnił, że kolejne upokorze-
nia nie poszły na marne, a on sam wyszedł wreszcie z obszaru polityczn-
nej kreacji i przeszedł do prawdziwej polityki w której nie ma sentymentów...
Myli się ten, kto myśli iż całość wynagrodzenia najważniejszych działaczy i urzędników z nadania Platformy Obywatelskiej w regionie, jest w całości ich własnością. Jeśli chcą mieć wsparcie partii, uczestniczyć w jej gremiach oraz załapać się na dobre miejsce na listach wyborczych, to muszą płacić. „Kłócicie się w Gorzowie o pierdoły, a pieniądze i tak dzieli Bukiewicz. Płaci każdy, a postawił się tylko wojewoda” – mówi blogowi Nad Wartą członek władz regionalnych Platformy Obywatelskiej z Zielonej Góry. Jak podaje, uchwała Zarządu Wojewódzkiego PO z 7 stycznia 2011 roku „zobowiązuje członków PO sprawujących funkcje z wyboru lub rekomendacji” do płacenia określonych kwot na poczet partii. Najwięcej płaci europoseł Artur Zasada, bo aż 5000 zł rocznie, ale do małych nie należy również kwota 3000 PLN, którą płacą rocznie posłowie i senatorowie. To kilkaset złotych więcej niż składki narzucone na wojewodę oraz marszałek i członków zarządu województwa, którzy płacą 2400 PLN rocznie. „Tylko Jabłoński miał odwagę postawić się szefowej PO” – mówi działacz zielonogórskiej PO. Wojewoda Marcin Jabłoński – podobnie jak wielu innych burmistrzów, wójtów, a nawet radnych miejskich – otrzymał w styczniu br. specjalne ponaglenie z wykazem zaległości oraz wezwaniem do zapłaty. „Marcin przeszedł samego siebie i poprosił władze regionalne o wskazanie uchwały, która rekomendowała go na stanowisko wojewody lubuskiego, a ponieważ takiej nie ma, nie zapłacił do dzisiaj” – śmieje się działacz. Prawda jest bowiem taka, że wojewody Jabłońskiego nikt nie rekomendował i nie wybierał w wyborach, a więc nie jest zobligowany partyjną uchwałą. Inaczej niż burmistrzowie, którzy płacą po 2000 zł rocznie czy wreszcie radni Sejmiku Województwa Lubuskiego (1200 zł) oraz radni Gorzowa i Zielonej Góry (900 zł). Partia nie odpuszcza nawet biednym radnym z powiatów, którzy muszą płacić po 600 złotych w skali roku. „Ten wasz Surmacz niech się zajmie takimi sprawami, a nie Mirkiem Bukiewiczem” – dodaje zielonogórski polityk. Tym samym opowiada, że tak komicznych sytuacji w Zielonej Górze jest jeszcze więcej: „Jak Zasada organizował na koszt Parlamentu Europejskiego wyjazd platformerskiej młodzieży do Brukseli i zgodnie z procedurami określił wiek do 30 roku życia, to Bukiewicz powiedziała, że to ona tu rządzi i wybrała mu leśnych dziadków i jagodowe panie powyżej pięćdziesiątki. To dopiero były jaja”. A jednak Platforma Obywatelska w sondażach zyskuje…

Popularne posty z tego bloga

Wójcicki czy Wilczewski?

Pozornie, gorzowianie mają ciężki orzech do zgryzienia: Wójcicki czy Wilczewski? Pierwszy ma zasługi i dokonania, za drugim stoi potężny aparat partyjny Platformy Obywatelskiej. Ci ostatni są wyjątkowo silni, bo umocnieni dobrym wynikiem do Rady Miasta. Tak zdecydowali wyborcy. Co jednak, gdyby zdecydowali również o tym, aby Platforma Obywatelska miała nie tylko większość rajcowskich głosów, ale także własnego prezydenta? Nie chcę straszyć, ale wyobraźmy sobie, jaki skok jakościowy musielibyśmy przeżyć. Dziesiątki partyjnych działaczy i jeszcze większa liczba interesariuszy, czają się już za rogiem. Jak ktoś nie wie, co partie polityczne robią z dobrem publicznym, niech przeanalizuje wykony PiS-u w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, a także „dokonania” PO w Lubuskim Urzędzie Marszałkowskim i podległych mu spółkach.  Pod pretekstem wnoszenia nowych standardów, obserwowalibyśmy implementację starych patologii.  Nie piszę tego, aby stawać po stronie jednej partii i być przeciw ...

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Śnięte ryby i śpiący politycy. O co chodzi z tą Odrą?

  Dzisiaj nie ma już politycznego zapotrzebowania na zajmowanie się Odrą. Śnięte ryby płyną po niemieckiej stronie w najlepsze, ale w Polsce mało kogo to interesuje. Już w czasie katastrofy ekologicznej na rzece w 2022 roku, interes Niemiec i głos tamtejszego rządu, były dla polityków Koalicji Obywatelskiej ważniejsze, niż interesy Polski Niemal dwa lata temu setki ton martwych ryb pojawiły się w Odrze. Zachowanie ówczesnej opozycji przypominało zabawę w rzecznym mule. Obrzucali nim rządzących i służby środowiskowe. E fektowna walka polityczna w sprawie Odry, stała się dla polityków ważniejsza, niż realna współpraca w tym obszarze. - To jednak prawda. Axel Vogel, minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali ogłosiła wtedy Elżbieta Polak , ówczesna marszałek województwa lubuskiego, a dzisiaj posłanka KO. Akcja była skoordynowana, a politycy tej partii jesz...