Przejdź do głównej zawartości

Lubuski PSL bez posła ?

Choć w kraju poparcie dla Platformy Obywatelskiej spada, to w województwie lubuskim może się ona czuć komfortowo. Nie tylko deklasuje rywali, ale odbiera mandat swojemu koalicjantowi. Dołuje SLD i Ruch Poparcia Palikota. To wynik sondażu przeprowadzonego w naszym regionie przez Instytut TNS OBOP…
Badania zostały przeprowadzone w sierpniu br. przez Instytut TNS OBOP.
Badanie zostało przeprowadzone 5 sierpnia br. i pokazuje duże zmiany, które zaszły w postrzeganiu partii przez mieszkańców regionu. Gdyby tendencja była stała, to ma to oczywiście swoje konsekwencje polityczne. Po pierwsze – kolejny siódmy mandat poselski zyskuje Platforma Obywatelska, a traci go – pierwszy raz w historii – koalicyjne Polskie Stronnictwo Ludowe. Kierowanej przez Bożennę Bukiewicz partii nie zaszkodziła afera „martwych dusz”, dyskusja o partyjnym nepotyzmie, wpadka z odznaczeniami oraz zawierucha o gorzowski szpital i traktowanie tej części regionu „z buta”. W kwietniu rządząca regionem partia cieszyła się poparciem 39 procent, a w sierpniu jest to już prawie 44 procent. Inaczej niż PSL, który „wirtualnie” stracił przez ten czas mandat uzyskując sondażowe poparcie w kwietniu na poziomie 5,79 proc., a w sierpniu już tylko 4,94 proc. Nie ma oczywiście strachu, bo ludowcy zawsze w sondażach uzyskują mniej niż realnie, ale jest to sygnał, który Jolantę Fedak powinien niepokoić, bo po przejściu Józefa Zycha na polityczną emeryturę, może nie zrealizować swojego marzenia, by zasiąść w poselskich ławach. Słabe wyniki nie smucą pewnie szefa SLD Bogusława Wontora, bo widzi w nich… błogosławieństwo braku konkurencji. Geografia wyborcza jest nieubłagalna, a dwie trzecie wyborców mieszka w północnej części regionu. Sojusz kilka miesięcy temu popierany był przez 17,87 proc. respondentów, a w sierpniu jedynie przez 12,3 proc. co daje tej partii wciąż tylko jeden mandat poselski. Tymczasem oznacza to, że zdobędzie go polityk kandydujący z pierwszego miejsca i z regionu północnego. Jedyną konkurencją mógłby być popularny również na północy województwa Jan Kochanowski, ale listy układać będzie Zarząd Wojewódzki SLD, a ten jest zdominowany przez ludzi posła Wontora. Bez zmian pozostają „słupki notowań” dla Prawa i Sprawiedliwości oraz Ruchu Poparcia Palikota. Zarówno w kwietniu, jak też w sierpniu, sondaże dawały im poparcie na poziomie 22 proc – PiS oraz 11-12 proc. – RPP. Wniosek jest więc taki, że partia B. Bukiewicz, Marcina Jabłońskiego i Witolda Pahla zyskuje głównie kosztem SLD oraz w niewielkim stopniu PSL-u. Pozostaje pytanie – co z dużego poparcia i kolejnego mandatu dla PO będą mieli mieszkańcy, bo na tą chwilę aktywność wykazują tylko liderzy ugrupowania oraz Waldemar Sługocki i W. Pahl . Reszta błąka się po sobie tylko znanych ścieżkach…

Popularne posty z tego bloga

Sukces Rafalskiej i początek końca Polak

Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku -   78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...

Komarnicki chce być kanonizowany ! Ale najpierw celuje honorowego obywatela ...

Były komunistyczny aparatczyk w drodze po kolejne zaszczyty. Lokalni decydenci zastanawiają się,  czy nie będzie to pierwszy krok do żądania koronacji lub rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego. Bardziej wtajemniczeni obawiają się nawet, czy rezygnacja z urzędu biskupa diecezjalnego przez Stefana Regmunta, to nie jest pierwszy krok w drodze PZPR-owskiego aktywisty po zaszczyty kościelne...                      ...bo skoro Władysławowi Komarnickiemu nie wystarczają już zaszczyty świeckie, to jest obawa iż sięgnie po te, które dotychczas zagwarantowane były głównie dla duchownych. W tym wieku i tak „ już nie może ”, a żonę bez problemu mógłby umieści ć w klasztorze sióstr klauzurowych w Pniewach. Fakty są takie, że do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca wpłynęły cztery wnioski o nadanie W. Komarnickiemu tytułu „ Honorowego Obywatela Gorzowa Wielkpolskiego ” i gdyby nie rozsądek niekt...

Znamy Jerzego i Annę, a teraz jest także Helenka Synowiec

Dzieci z polityką nic wspólnego nie mają, ale gdy w rodzinie wybitnych prawników i znanych polityków pojawia się piękna córka, nie jest to temat obojętny nad Wartą dla nikogo. Mecenas Synowiec ma powody do radości, jego urocza żona i matka Anna jeszcze więcej, a mieszkańcy Gorzowa powinni mieć nadzieję, że za kilkanaście lat, także ich córka mocno dotknie Gorzów swoją obecnością... ...bo choć dzisiaj Helenka Synowiec jest jeszcze osobą nieznaną, to za kilka lat będzie bardzo obserwowaną. Jednych takie podejście irytuje, ale ponad wszelką watpliwość w Gorzowie nikt z nazwiskiem „Synowiec”, nie może być kimś przeciętnym. „ Przedstawiam Wam nowego członka mojej rodziny córeczkę Helenkę – gorzowiankę, która urodziła się 11.10.2016 r, o godz. 8:35 ” – ogłosiła na portalu społecznościowym Anna Synowiec . Ktoś powie, że to nie temat, ale to jest właśnie temat, gdyż nikt z bohaterów nie jest przeciętny: ani ojciec, ani matka, ani nawet córka.          ...