W gorzowskiej Platformie Obywatelskiej ferwor jest większy niż w ulu, choć
ilość działaczy i członków budzi raczej skojarzenie z archeologicznymi wykopaliskami.
Więcej aktywnych działaczy ma kółko filatelistów oraz związek numizmatyków. Tak
na serio – to „S-3” została rozjechana i każdy kolejny dzień, to heideggerowski
„byt ku śmierci”. Oby nikt nie podał
tej partii i jej nowej szefowej aparatury podtrzymującej przy życiu…
Z trudem szukać w regionalnych mediach informacji o tym, że największą porażkę w wyborach do Parlamentu Europejskiego poniosła była marszałek województwa, a obecnie posłanka KO, Elżbieta Polak. Jej gwiazda już zgasła, to oczywiste. Elżbieta Polak miała być lokomotywą, okazała się odważnikiem, który – szczególnie w północnej części województwa lubuskiego, mocno Koalicji Europejskiej zaszkodził. Jej wynik w wyborach do Sejmu w 2023 roku - 78 475 głosów, mocno rozochocił liderów partii, którzy uznali, że da radę i zdobędzie dla niej mandat w wyborach europejskich. Miała być nawozem pod polityczną uprawę, lecz nic dobrego z tego nie wyrosło. Marne 42 931 głosów to i tak dużo, ale zbyt mało, aby marzyć o przeżyciu w środowisku, gdzie każdy pragnie jej marginalizacji. W sensie politycznym w województwie lubuskim, była marszałek przedstawia już tylko „wartość śmieciową”: nie pełni żadnych funkcji, nie jest traktowana poważnie, jest gumkowana z partii oraz działalności wład...